Trzy miliony złotych na inwestycje wyznaczone przez mieszkańców? To możliwe. Pomysł wprowadzenia tzw. budżetu obywatelskiego już od kilku miesięcy jest mocno dyskutowany w mieście. W poniedziałek na ten temat rozmawiali przedstawiciele niemal wszystkich klubów radnych z Jastrzębia-Zdroju i Niezależna Inicjatywa Mieszkańców, którzy chcą, żeby budżet obywatelski w Jastrzębiu funkcjonował już od 2014 roku.
- Idea budżetu partycypacyjnego, nazywanego też budżetem obywatelskim, polega najogólniej na tym, iż to sami mieszkańcy decydują o przeznaczeniu części wyasygnowanych w ramach budżetów miast środków na konkretne zadania inwestycyjne. Jednocześnie decyzje te są wiążące dla władzy samorządowej - informują w NIM.
- Budżety partycypacyjne prędzej czy później i tak będą częścią budżetów we wszystkich miastach. Chodzi o to, by Jastrzębie choć raz było w czołówce we wprowadzaniu nowatorskich rozwiązań - powiedział nam Artur Michałowski z NIM.
Taki budżet posiada już m.in. sąsiedni Rybnik (2 mln zł). - Założenia są różne. Można przyjąć, że budżet będzie wynosił 50 groszy na mieszkańca, czy np. 3 mln złotych, do podzielenia na trzy okręgi wyborcze - proponuje Roman Foksowicz, jeden z radnych, który popiera pomysł wprowadzenia budżetu obywatelskiego. Jak się okazuje, mieszkańcy na Facebooku, którzy dołączyli do grupy popierającej pomysł radnym i NIM, już wiedzą, na co chcieliby pieniądze z specjalnej puli przeznaczyć. - W pierwszej kolejności remont OWN-u, na który miasto wciąż nie chce wyłożyć - pisze "JANEK". W propozycjach pojawia się też budowa krytego basenu z prawdziwego zdarzenia albo nawet aquaparku. O tym, czy budżet zostanie wprowadzony, dowiemy się dopiero pod koniec roku.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?