Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Burza w Jastrzębiu: tak pomagali nam ochotnicy z OSP Ruptawa. Pies Atos zawdzięcza im życie [ZDJECIA Z AKCJI]

Jacek Bombor
Jacek Bombor
OSP Ruptawa akcja ratowania pieska Atosa
OSP Ruptawa akcja ratowania pieska Atosa OSP Ruptawa
W piątek, sobotę, informowaliśmy o akcjach strażaków w związku z nawałnicą, jaka przetoczyła się przez Jastrzębie-Zdrój. Nie zapominamy też o ochotnikach, którzy dzielnie wspierali zawodowych kolegów.

Burza w Jastrzębiu: tak pomagali nam ochotnicy z OSP Ruptawa. Pomagali ludziom i zwierzętom. Pies Atos zawdzięcza im życie [ZDJECIA Z AKCJI]

W piątek, sobotę, informowaliśmy o akcjach strażaków w związku z nawałnicą, jaka przetoczyła się przez Jastrzębie-Zdrój. Nie zapominamy też o ochotnikach, którzy dzielnie wspierali zawodowych kolegów.

Także ochotnicy dzielnie walczyli ze skutkami piątkowej nawałnicy w Jastrzębiu-Zdroju. W OSP Ruptawa słyszymy, że byli na nogach niemal 24 godziny, wciąż byli potrzebni. Pompowali wodę przy ulicach: Partyzantów, Zielonej (gdzie woda lała się po pionach instalacji wod-kan wewnątrz klatki), później, gdy deszcz nie ustępował, wyjechali do zalanego skrzyżowania przy ulicach Pszczyńska i Połomska.

- Tam wydawało nam się, że toczyliśmy prawdziwą walkę, o niepodwyższanie się poziomu wody.
Skrzyżowanie było całe pod wodą, z okolicznych różnic terenu oraz łąk spływała woda. Całe starania skierowaliśmy w coraz bliższą zalania piekarnię oraz niezalaną jeszcze stację benzynową. Pompy pracowały na pełnych obrotach, a wszystkie pozostałe jednostki jastrzębskie zastępy PSP i OSP już obsługiwały zdarzenia, które uniemożliwiałyby wsparcie nas relacjonują strażacy.

W pobliżu ruszyli na pomoc w jednym z zalanych gospodarstw. Właściciele byli bezpieczni, ale nie potrafili znaleźć ukochanego pieska Atosa.
Biegał wcześniej na podwórku, które było zalane. Strażacy ruszyli na poszukiwania psa.

- Udało się usłyszeć jego ciche skomlenie. Nasi ratownicy natychmiast, asekurowani, weszli do wody, aby próbować znaleźć psa. Podejrzenie było iż jest w zalanym na wysokości 1,70 budynku gospodarczym albo kojcu. Szczęśliwie się jednak okazało, że pies stał w wodzie na najwyższym punkcie - zalanym tarasie domu. Został podjęty przez naszego druha i bezpiecznie ewakuowany na rękach poza zagrażającą mu wodę. Porządnie zmoczony, przestraszony acz bardzo łagodny Atos przyjął bez wahania naszą pomoc – cieszą się strażacy.

Dopiero w sobotę rano udało się udrożnić skrzyżowanie, a także znacznie obniżyć stan wody z zalanych wysoką wodą posesji.
Pompowali też wodę przy ulicy Skotniej, Wojska Polskiego, 1000-lecia, Traugutta, usuwali z ulicy Boża Góra Prawa niebezpieczny konar wiszący nad jezdnią, a na Gospodarskiej gasili drzewo, które zapaliło się od pioruna.

OSP Ruptawa akcja ratowania pieska Atosa

Burza w Jastrzębiu: tak pomagali nam ochotnicy z OSP Ruptawa...

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto