Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

CEV podała miejsce i daty rywalizacji pomiędzy Jastrzębskim Węglem a Itas Trentino

Piotr Chrobok
Ćwierćfinałowe mecze Jastrzębskiego Węgla w Lidze Mistrzów odbędą się w Słowenii.
Ćwierćfinałowe mecze Jastrzębskiego Węgla w Lidze Mistrzów odbędą się w Słowenii. Piotr Chrobok
Nieugięta przez długi czas w sprawie przełożenia meczu Jastrzębskiego Węgla i Itas Trentino, Europejska Konfederacja Piłki Siatkowej (CEV) ogłosiła dziś miejsce oraz daty ćwierćfinałowego dwumeczu Ligi Mistrzów pomiędzy jastrzębianami a Itasem. Rywalizacja odbędzie się na neutralnym gruncie w Słowenii w dniach 13-14 marca.

Jastrzębski Węgiel poznał daty i miejsce ćwierćfinałowych spotkań z Itas Trentino w Lidze Mistrzów. Europejska Konfederacja Piłki Siatkowej (CEV) zadecydowała, że rywalizacja odbędzie się na neutralnym gruncie w słoweńskim Mariborze w dniach 13 i 14 marca.

- Europejska Konfederacja Siatkówki CEV w piątek podjęła ostateczną decyzję w sprawie ćwierćfinałowej rywalizacji w Lidze Mistrzów pomiędzy naszą drużyną i Trentino Itas - poinformował jastrzębski klub. - Uwzględniając propozycję Jastrzębskiego Węgla CEV ustaliła, że oba mecze w tej rywalizacji zostaną rozegrane na neutralnym terenie. Areną siatkarskich zmagań będzie Hala Športna Dvorana Ljudski Vrt w słoweńskim Mariborze - czytamy w komunikacie Jastrzębskiego Węgla.

Pierwotnie dwumecz pomiędzy Jastrzębskim Węglem a Itas Trentino miał odbyć się w dniach 5 i 12 marca, a mecze miały być rozegrane najpierw we Włoszech, a następnie w Polsce. Ze względu jednak na epidemię koronawirusa w okolicach Trentino jastrzębianie poprosili CEV o przełożenie spotkania. Argumentami dla których siatkarze nie chcieli jechać do Italii było możliwe rozprzestrzenienie wirusa oraz obawa o zdrowie najbliższych. - Jestem młody, w dobrej formie, nie boję się o swoje zdrowie, ale o to, że mogę roznieść wirusa dalej - przekonywał atakujący JW Dawid Konarski. - Martwię się o zdrowie swoich dzieci - mówił z kolei rozgrywający, a zarazem kapitan drużyny Lukas Kampa, który podkreślił, że aspekt sportowy nie miał wpływu na decyzję. - Jesteśmy smutni, bo jako profesjonaliści chcemy grać i wygrywać - dodał Kampa.

Federacja pierwotnie przez długi czas nie chciała się zgodzić. Nieugięci na apele Pomarańczowych pozostawali także rywale z Włoch, którzy tłumaczyli, że na ich terenie nie ma zagrożenia.

Ostatecznie pod naporem nacisku klubu z Jastrzębia CEV postanowiła przystać na proponowane przez śląską drużynę rozwiązanie w postaci przełożenia meczu. Spekuluje się, że wpływ na decyzję federacji mogło mieć stanowisko Głównego Inspektora Sanitarnego, który nie dość, że odradzał jastrzębianom wyjazd do Włoch, to zapowiedział, że jeśli drużyna uda się do Trentino na pewno zostanie poddana kwarantannie.

Aby nie faworyzować żadnej ze stron, zmiana miejsca rozegrania pierwszego meczu skutkuje również zmianą miejsca drugiego spotkania rywalizacji (takie rozwiązanie postulował również Jastrzębski Węgiel).

Mecze w hali w Mariborze odbędą się przy udziale publiczności. Obiekt może pomieścić 2000 widzów.

Gospodarzem pierwszego spotkania będą Włosi. Analogicznie, w drugim meczu gospodarzem będzie Jastrzębski Węgiel. Godziny meczów są na razie nieznane.

- Cieszę się z tego rozstrzygnięcia - powiedział prezes Jastrzębskiego Węgla Adam Gorol, który oznajmił jednocześnie, że można było je wypracować o wiele szybciej. - Ta sytuacja wydawała się absolutnie oczywista - dodał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto