Chciał zaoszczędzić, a trafi do więzienia na kilka lat? 48-latek podmienił ceny w markecie. Nakleił metkę z towaru tańszego o... 21 złotych

Chęć zaoszczędzenia kilkudziesięciu złotych sprawiła, że 48-letni jastrzębianin wpadł w niemałe kłopoty. W jednym z marketów budowalnych w Jastrzębiu-Zdroju zachowanie mężczyzny obserwował pracownik ochrony. Gdy kupujący zapłacił za towar, został zatrzymany przez ochroniarza, który wezwał policję.

Mężczyzna niczego nie ukradł, zapłacił za wszystko co kupił. Oszustwa dopuścił się jednak wcześniej. I było ono związane z ceną, jaką zapłacił za drewnianą skrzynię.

- Według zgłoszenia jeden z klientów przekleił metki z tańszego produktu na droższy - informuje asp. Halina Semik, rzecznik prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju, dodając, że taką wersję wydarzeń potwierdził mundurowym sam zatrzymany.

48-latek nakleił na drewnianą skrzynię cenę z tego samego produktu, ale tańszego o 21 złotych. Liczył, że uda mu się w ten sposób bez konsekwencji kupić ją w niższej cenie. Jak wyjaśniał policjantom, chciał w ten sposób zrobić prezent swojej siostrze.

- Mężczyzna tłumaczył się, że chciał zrobić prezent siostrze, a nie miał wystarczająco dużo pieniędzy na droższą skrzynię - mówi asp. Halina Semik z jastrzębskiej policji.

Mundurowi nie zastosowali wobec niego taryfy ulgowej. Mężczyzna został zatrzymany i choć po wykonaniu podstawowych czynności został zwolniony do domu, to nie uniknie odpowiedzialności.

- Jastrzębianin usłyszał zarzut doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem - wskazuje asp. Semik z KMP w Jastrzębiu-Zdroju.

Z zarzucanego mu czynu wkrótce będzie się tłumaczył przed wymiarem sprawiedliwości. Maksymalny wyrok, jaki może zapaść w jego sprawie to nawet osiem lat więzienia.