Czujka monitoringu sklepu w Jastrzębiu dała strażakom sygnał o pożarze
Bardzo nietypowy finał miała strażacka interwencja w jednym ze sklepów na terenie Jastrzębia. Strażacy otrzymali zgłoszenie o rzekomym pożarze, do którego miało dojść w sklepie przy ul. Marusarzówny. "Poinformowała" ich o tym zamontowana w nim czujka monitoringu, która "dostrzegła" zadymienie.
Na miejsce zadysponowano cztery zastępy. W sumie interweniowało dwunastu strażaków. Okazało się jednak, że ich interwencja była zbędna. Wykryte przez monitoring zagrożenie było zupełnie niegroźne. Dym, który czujka zakwalifikowała jako pożar był efektem... przypalenia pieczywa w piekarniku.
W sklepie... przypaliła się bułka!
- Na miejscu zdarzenia stwierdzono, że zadymienie pochodziło od przypalonej bułki w piekarniku - mówi st. kpt. Łukasz Cepiel, oficer prasowy KM PSP w Jastrzębiu-Zdroju.
Ostatecznie strażacy szybko, bo po zaledwie nieco ponad kwadransie wrócili z powrotem do jednostki.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?