- Ponieważ otrzymywaliśmy mnóstwo takich zgłoszeń, teraz interwencję podejmujemy wyłącznie w przypadku zagrożenia życia. Na pewno wyjeżdżamy, kiedy gniazdo znajdzie się na jakimś budynku użyteczności publicznej, albo takim, gdzie przebywa duża liczba osób, np. szkoły, przedszkola, hotele - informuje Mirosław Juraszczyk, zastępca komendanta straży pożarnej w Jastrzębiu-Zdroju.
W pozostałych przypadkach mieszkańcy muszą sobie radzić sami.
- Jeśli zauważymy gniazdo owadów, najlepiej zwyczajnie ich nie drażnić, wtedy nie grozi nam żadne niebezpieczeństwo. Jeśli jednak chcemy koniecznie je usunąć, wtedy należy zadzwonić po jedną z firm specjalizujących się w takich interwencjach - dodaje Juraszczyk. Na terenie naszego miasta działają dwie takie firmy. Jak się okazuje, taka usługa sporo kosztuje.
- Usunięcie jednego gniazda kosztuje u nas 150 złotych. Jednak, gdy w jednym miejscu znajdziemy ich kilka, to nie każemy płacić za każde osobno, tylko w zależności od wielkości - mówi Krzysztof Chmiel z firmy usuwającej gniazda niebezpiecznych owadów. - Zazwyczaj zabieg dezynsekcji i usuwanie kokonu wykonujemy wieczorem, gdy gromadzi się najwięcej owadów w gnieździe. Osy wtedy śpią, a szerszenie "harcują" całą dobę. Zabijamy je mechanicznie przez ścięcie gniazda specjalnym teleskopowym wysięgnikiem, które potem chowamy do worka lub chemicznie, przez opryski. Jak znajdujemy pszczoły to przekazujemy je pszczelarzowi. Tych owadów nie zabijamy - dodaje Chmiel. Tylko w tym roku jego firma usuwała już ponad 30 gniazd, ale liczba wyjazdów stale rośnie.
Namiary do firm, które usuwają owady w Jastrzębiu:
- ul. Wyzwolenia 118, tel: 32 474 11 56;
- ul. Jasna 26/8 tel. 32 470 56 01.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
