Do szkoły i przedszkola rowerem albo hulajnogą. W Jastrzębiu trwa akcja "Rowerowy Maj". Bierze w niej udział młodzież i dzieci 14 placówek

Rano pobudka, śniadanie, tornister na plecy, potem na rower lub hulajnogę i do szkoły. Tak od początku maja wygląda codzienność wielu uczniów jastrzębskich szkół podstawowych, a nawet przedszkoli. Przed parkingami jastrzębskich placówek zaroiło się od rowerów, a także hulajnóg.

Młodzi mieszkańcy Jastrzębia po raz pierwszy realizują w ten sposób trwającą cały miesiąc akcję "Rowerowy Maj", której celem jest m.in popularyzacja roweru jako środka transportu do szkoły.

- To największa kampania w Polsce promująca zdrowy tryb życia i zrównoważoną mobilność wśród dzieci przedszkolnych, uczniów szkół podstawowych oraz grona nauczycielskiego - informuje Dominika Glądała z Wydziału Informacji, Promocji i Współpracy Zagranicznej Urzędu Miasta w Jastrzębiu-Zdroju.

W Jastrzębiu włączyło się w nią czternaście szkół i przedszkoli, dokładnie 170 klas, oddziałów i grup z terenu całego miasta. Zainteresowanie akcją jest ogromne. Świadczyć może o tym liczba czekających przed szkołami na uczniów w czasie ich lekcji jednośladów. Dotychczas w kampanię włączyło się 629 uczniów, którzy 2178 razy dojechali do szkoły rowerem.

Na czym dokładnie polega akcja? Chodzi między innymi o to, żeby na rzecz roweru zrezygnować z podwózek do szkoły samochodem przez rodziców. Premiowane są dojazdy do szkół nie tylko na rowerze, ale też na hulajnodze, rolkach czy deskorolce.

W Jastrzębiu mocno wierzą, że w ten sposób uda się zaktywizować dzieci i młodzież do wyboru roweru jako środka lokomocji, a to wiąże się przecież z wieloma pozytywnymi skutkami.

- Poprzednie edycje akcji, realizowane w innych miastach, okazały się sukcesem. Wierzę, że tak będzie też u nas - mówi prezydent Anna Hetman, która bardzo zachęcała młodych jastrzębian do udziału w akcji.

Akcja "Rowerowy Maj" trwa dokładnie miesiąc. Po tym czasie wyłonieni zostaną najlepsi w sportowej rywalizacji. Klasy i grupy, które okażą się najlepsze mogą liczyć na nagrody. Te przypadną też indywidualnie osobom, które najaktywniej włączyły się w kampanię.