Domowa awantura w Jastrzębiu. Córka wybiła okno w rodzinnym domu. Bała się jej własna matka, więc wezwała policję. Sprawa trafi do sądu

Nie była w nim mile widziana, a mimo to za wszelką cenę próbowała się do niego dostać. I była w tym na tyle nieustępliwa, że kiedy na dobre puściły jej nerwy, żeby wejść do środka, wybiła szybę w oknie.

Do tego zdarzenia doszło w jednym z domów jednorodzinnych w Jastrzębiu-Zdroju. Przez 63-letnią kobietę zostali do niego wezwani jastrzębscy policjanci. Jastrzębianka poprosiła ich o pomoc, ponieważ miała obawy, co do zachowania swojej córki, a to właśnie ona usiłowała dostać się do rodzinnego domu.

- Kobieta, chcąc dostać się do domu, uderzała i kopała w drzwi wejściowe, gdy to nie wystarczyło, rozbiła okno - relacjonuje st. asp. Halina Semik, oficer prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju.

Jak wynika z ustaleń mundurowych, matka nie chciała wpuścić córki do domu, z powodu trudnych relacji z nią. - 30-latka od dłuższego czasu nie mieszkała już w swoim domu rodzinnym, z uwagi na prowadzony styl życia - przytacza przekazane przez 63-latkę informacje, st. asp. Halina Semik.

Gdy więc kobieta siłą wtargnęła do domu, jej matka złapała za telefon i zaalarmowała stróżów prawa. Ci przyjechali na miejsce i w związku ze zniszczeniem mienia zatrzymali 30-latkę.

Już na komendzie, kobiecie przedstawiono właśnie taki zarzut. Jak się jednak okazało wybita szyba to nie jedyne przewinienie, którego dopuściła się 30-latka.

- W trakcie postępowania wyszło na jaw, iż kobieta dwukrotnie dopuściła się kradzieży na terenie miasta - wskazuje oficer prasowa jastrzębskiej policji.

Do kradzieży miało dojść między 2 marca a 2 kwietnia. Łupem 30-latki miały paść artykuły chemiczne, których wartość oszacowano na ok. 550 zł. Zarówno za demolkę, jak i kradzieże kobieta odpowie przed sądem.