Nie żyje pacjent z Wrocławia zarażony koronawirusem. To druga ofiara wirusa w Polsce. Zmarły mężczyzna miał 73 lata. Do wroclawskiego szpitala przy ul. Koszarowej trafił w piątek. Od początku był w ciężkim stanie, miał dodatkowo zapalenie płuc. Od niedzieli nie oddychał samodzielnie, a jego stan pogarszał się z dnia na dzień.
Zaraził się od bliskiego z USA, który przyjechał na krótko do Wrocławia. Wcześniej ten krewny był we Włoszech i to stamtąd przywiózł wirusa. W szpitalu jest wciąż także krewna 73-letniego mężczyzny - jest w stanie poważnym, ale stabilnym. Dwie inne osoby z ich otoczenia także są chore - leczą się jednak w domu i czują się dobrze. Są objęte kwarantanną.
Amerykanin, który zaraził 73-latka jest już w USA - przebywa w tamtejszym szpitalu. Polski sanepid nie sprawdzał z kim spotykał się mężczyzna, ani z kim wracał samolotem z Wrocławia do USA. Z formalnego punktu widzenia podczas pobytu w Polsce był bowiem zdrowy. Objawy choroby wystąpiły u niego dopiero po powrocie za ocean.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?