Dwaj poszukiwani wpadli w ręce jastrzębskich policjantów

Kolejne dwie osoby poszukiwane zostały skreślone z listy prowadzonej przez jastrzębskich policjantów - poinformowała Komenda Miejska Policji w Jastrzębiu-Zdroju. W ciągu dwóch ostatnich dni tamtejsi mundurowi zatrzymali dwóch poszukiwanych mężczyzn.

Pierwszy z nich wpadł w ręce policji z samego rana w niedzielę (19.07). Podejrzenia funkcjonariuszy wzbudził styl jazdy jednośladem mężczyzny. W trakcie kontroli okazało się, że 32-latek jest osobą poszukiwaną. Badanie alkomatem potwierdziło z kolei, że mężczyzna jest pijany.

- W niedzielę, około godziny 7.55 w trakcie patrolowania ulic miasta, policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli drogowej rowerzystę, którego styl jazy wzbudził ich podejrzenie. W trakcie legitymowania okazało się, że 32-latek nie dość, że jest osobą poszukiwaną, to jeszcze pozwolił sobie na jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości - mówi asp. Halina Semik rzecznik prasowy KMP w Jastrzębiu-Zdroju.

Za jazdę po alkoholu 32-letni mężczyzna został ukarany mandatem, natomiast najbliższy rok i 8 miesięcy spędzi w zakładzie karnym.

Drugie zatrzymanie miało miejsce kolejnego dnia. W poniedziałkowy (20.07) wieczór podczas prewencyjnego patrolu miasta policjanci rozpoznali innego poszukiwanego mężczyznę.

- Wynik legitymowania potwierdził podejrzenia mundurowych. 37-latek okazał się być osobą poszukiwaną do ustalenia miejsca pobytu - tłumaczy asp. Halina Semik.

Również w trakcie kontrolowania tego mężczyzny na jaw wyszły niekorzystne dla niego okoliczności.

- W trakcie wykonywanych czynności mundurowi zauważyli, że w torbie poszukiwanego znajduje się dużo słodyczy. W związku z tym, iż para była znana policjantom z licznych kradzieży sklepowych, mundurowi rozpytali, skąd pochodzą te przedmioty. Jastrzębianin przyznał się, iż kradzieży dokonał w jednym ze sklepów na terenie Żor - relacjonuje rzecznik prasowy jastrzębskiej komendy.

Łącznie stróże prawa zabezpieczyli 33 tabliczki czekolad oraz 7 opakowań z perfumami. Mężczyzna został zatrzymany, o dalszym jego losie zdecyduje sąd.