Dzieci miały pojechać nad morze. Rutynowa kontrola ujawniła fatalny stan autokaru

To miała być rutynowa kontrola, jakich autokary przed wyjazdem w trasę przechodzą multum. W jej trakcie policjanci odkryli jednak, że stan techniczny autobusu pozostawia wiele do życzenia. Przypominamy, że każda jednostka policji przeprowadza kontrolę autokarów - informują policjanci.

Nie tak wyobrażali sobie początek wyjazdu nad morze najmłodsi wczasowicze z Jastrzębia-Zdroju. Kiedy ich wyjazd był dopięty już niemal na ostatni guzik okazało się, że podróż podstawionym autokarem jest niemożliwa. Wszystko przez jego stan techniczny. Przeprowadzone przez mundurowych ujawniły pękniętą obudowę osłony hamulca hydraulicznego.

Jak informują nas policjanci z Jastrzębia-Zdroju do zdarzenia doszło dziś z samego rana. Rodzice wyjeżdżających nad morze najmłodszych mieszkańców Jastrzębia poprosili stróżów prawa o kontrolę autokaru, jakim miały poruszać się ich pociechy. Ta, ujawniła kiepski stan techniczny pojazdu.

Dzisiejszego poranka policjanci z jastrzębskiej drogówki otrzymali zgłoszenie dotyczące kontroli autokaru, którym dzieci miały jechać na wakacje. Kiedy policjanci z drogówki przyjechali pod wskazane miejsce kontroli, po szczegółowej kontroli zauważyli, że stan techniczny autokaru nie spełnia wymaganych norm, mundurowi zauważyli korozję, a następnie ujawnili, iż pęknięta jest obudowa osłony hamulca hydraulicznego. Kontrola zakończyła się niedopuszczeniem autobusu do dalszej jazdy - mówi mł. asp. Halina Semik, rzecznik prasowy jastrzębskiej policji.

Grozy całej sytuacji dodaje fakt, że autokar zdążył już wrócić znad morza. Gdyby nie kontrola policjantów, o którą poprosili rodzice, niesprawny autobus znów pokonałby setki kilometrów. Na szczęście jak mówią policjanci, zlecanych im kontroli stanu technicznego pojazdów jest w ostatnim czasie coraz więcej.

Policjanci otrzymują sporo zgłoszeń dotyczących kontroli autokarów, którymi dzieci wyruszają w podróż. Mundurowi każde takie zgłoszenie traktują poważnie. Troska rodziców i nauczycieli jest jak najbardziej uzasadniona, ponieważ w grę wchodzi bezpieczeństwo dzieci. Czasem lepiej poczekać nieco dłużej z pożegnaniem pociechy jadącej na wycieczkę, niż ryzykować jej życiem - słyszymy w komendzie.

Przypomnijmy, że to kolejny taki przypadek w ostatnim czasie w Jastrzębiu-Zdroju. Przed dwoma tygodniami, kontrola przeprowadzona przez Inspekcję Transportu Drogowego także ujawniła fatalny stan techniczny pojazdu. Autokar miał bardzo poważne usterki, które bezpośrednio groziły wypadkiem. Niesprawny był układ hamulcowy, jedno z przednich kół w praktyce w ogóle nie hamowało, a drugie miało uszkodzoną oponę.

Więcej o tej sprawie piszemy: [TUTAJ]