Przy okazji całego zamieszania okazało się, że terrorystą i zamachowcem może zostać nawet... górnik. To, co jednym wydaje się śmieszne, dla innych jest powodem do obaw.
Otóż, w każdej kopalni strzałowi pracują z materiałami wybuchowymi m.in. metanitem, barbarytem, dynamitem czy karbidem. Materiały te są wykorzystywane do wysadzania skał i choć tylko nieliczni, przechodzący dodatkowe badania górnicy, mają do nich dostęp, nie raz zdarzało się, że pracownicy kopalni wynieśli poza teren kopalni jakieś zabronione specyfiki. Taka sytuacja miała miejsce m.in. w 2007 roku w Myslowicach, gdzie zatrzymano 31-letniego mieszkańca, który przechowywał 4 kg dynamitu i metanitu w szafce w swoim garażu. Posiadał też zapalniki elektryczne najprawdopodobniej skradzione z kopalni. Głośna sprawa miała miejsce również w 2009 roku, kiedy to w Kopalni Mysłowice-Wesoła, gdzie zaginęła puszka z 10 kilogramami metanitu. Taka ilość materiału wybuchowego mogła się przyczynić nawet do wysadzenia jednego domu. Jak dowiedzieliśmy się w prokuraturze, za nielegalne posiadanie materiałów wybuchowych może grozić kara nawet do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Idąc tym tropem, moglibyśmy zacząć podejrzewać o niecne plany każdego, kto w swojej pracy styka się z niebezpiecznymi substancjami czy bronią, ale chyba nie warto popadać w paranoję...
W Jastrzębiu póki co czujemy się bezpiecznie. Policjanci nie odnotowali wczoraj poważnych interwencji, a na drogach było w miarę bezpiecznie.
Miłego dnia
Katarzyna Spyrka
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?