Eko-projekt młodzieży z Jastrzębia najlepszy na Śląsku. Miesiąc Ekologii nagrodzony Srebrnym Wilkiem przez fundację Zwolnieni z teorii

Wprawdzie od marca minęło już sporo czasu, to o przedsięwzięciach podejmowanych wówczas przez jastrzębską młodzież wciąż jest głośno. Przez cały marzec w Jastrzębiu trwał Miesiąc Ekologii. Młodzi jastrzębianie realizowali w ten sposób projekt w ramach olimpiady Zwolnieni z teorii, a przy okazji uświadamiali mieszkańców, jak istotną rolę odgrywa w codziennym życiu ekologia.

Sztandarowym wydarzeniem Miesiąca Ekologii w Jastrzębiu był Dzień Recyklingu. Osoby, które zdecydowały się wziąć w nim udział miały okazję zapoznać się z ideą zero waste, stawiającą sobie za cel generowanie jak najmniejszej ilości odpadów, zobaczyć, jak atrakcyjne mogą być stylizacje wykonane z odpadów, podczas ekologicznego pokazu mody, jak również samemu zrobić coś dla matki ziemi, uczestnicząc w akcji wymiany ubrań.

- Dbanie o planetę jest bardzo ważne. Zdecydowaliśmy się włączyć w to młodzież, bo to ona ma siłę napędową - wyjaśniała nam wówczas Natalia Ulbrych, przewodnicząca Młodzieżowej Rady Miasta w Jastrzębiu-Zdroju, która organizowała Miesiąc Ekologii.

Na koniec, wszyscy, którzy uczestniczyli w Dniu Recyklingu mieli okazję bawić się na koncercie Smolastego, który według organizatorów miał pokazać, że ekologia może być zabawą. I on wpisał się w obchody Dnia Recyklingu, na swój muzyczny sposób.

- Skoro mamy dzisiaj Dzień Recyklingu, to odświeżymy nieco moich starszych piosenek, zobaczymy czy je znacie - powiedział do zgromadzonych pod sceną fanów, raper.

Ekologiczny wydarzeń w marcu w Jastrzębiu było jednak o wiele więcej. Młodzież przed lodowiskiem Jastor posadziła symbolicznego dęba, a wcześniej co tydzień spotykała się na sprzątaniu najbardziej zanieczyszczonych śmieciami częściach miasta. Wysprzątała Las Kyndra, Ośrodek Wypoczynku Niedzielnego, dzielnicę Szeroka i jar przy ulicy Północnej.

Podczas czterech sobotnich spotkań, udało jej się zebrać łącznie prawie tony śmieci, wśród których nie brakowało nietypowych odpadów. W lasach i parkach znajdowała zużyty sprzęt AGD, plastiki, stare opony, a nawet... sztuczną szczękę w słoiku czy płetwę do pływania.

- To nie są nasze śmieci, ale nasza planeta, nasze miasto, więc posprzątaliśmy. Zmiana zaczyna się od nas samych i wzięcie spraw w swoje ręce jest bardziej efektywne od przerzucania odpowiedzialności na innych - tłumaczyła ideę kolejnej ekologicznej akcji Natalia Ulbrych.

Ponad miesiąc po zakończeniu akcji okazało się, że była została ona uznana za najlepszy projekt olimpiady Zwolnieni z teorii, który zorganizowano w województwie śląskim. Jego inicjatorom przedstawiciele fundacji organizującej olimpiadę przyznali statuetkę Srebrnego Wilka, przyznawanego uczniowskim inicjatywom społecznym.

Jak tłumaczy Natalia Ulbrych jedna z pomysłodawczyń projektu, nagroda cieszy, chociaż to wcale nie jej zdobycie przyświecało jastrzębskiej młodzieży. Liczyło się realne działanie na rzecz planety.

- Nasza planeta to jeden wielki ekosystem, w którym wszystko się dopełnia, jak yin i yang. Mierzy się również z wielkimi problemami. Wybraliśmy największe z nich, czyli fast fashion, ocieplenie klimatu, marnowanie surowców, recykling i zanieczyszczenia - wyjaśnia młoda jastrzębianka, i dodaje: "przede wszystkim chcieliśmy zrobić coś dobrego dla świata, sam start w olimpiadzie był tylko przy okazji".