Gdzie w Jastrzębiu kupisz najtaniej? Nasz test!

Na początek wybraliśmy się do największego hipermarketu w mieście, czyli Kauflandu. Tutaj za siatkę z podstawowymi produktami na jedno skromne śniadanie zapłaciliśmy grubo ponad 10 złotych. Bochenek chleba kosztuje 3,15 zł, margaryna Delma 3,19 zł, a mleko 3,59 zł. Gdyby do tego dołożyć ser albo szynkę - rachunek na 10 złotych gotowy.
Ze skromnym budżetem wybraliśmy się na podobne zakupy do nieco mniejszej Biedronki. Tutaj za 10 złotych mogliśmy bardziej zaszaleć. Chleb kupiliśmy za niecałe 3 złote, a margarynę Delma za 3,39. Najbardziej zaskoczyła nas cena mleka (niemal o 50 groszy tańsze niż w Kauflandzie). Ponieważ trochę udało nam się zaoszczędzić na mleku i chlebie, do koszyka śmiało mogliśmy dorzucić jeszcze dwa jogurty truskawkowe - jeden za 49 groszy.
Jak wiadomo, na takich zakupach się jednak nie kończy. Jeśli wybieramy się do dużego sklepu, zawsze ulegniemy jakieś ofercie specjalnej. Co tym razem na nas czekało? W Kuflandzie znaleźliśmy 5-kilogramowy worek marchewek za jedyne 2 złote. Co ciekawe, ta sama oferta specjalna dotycząca marchewki, w Biedronce wyglądała zupełnie inaczej. Tutaj za 5-kilogramowe opakowanie warzywa musieliśmy zapłacić 3,97! Która oferta jest bardziej atrakcyjna, widać gołym okiem.
Jak widać, promocja promocji nierówna. Rozczarowani marketowymi ofertami, postanowiliśmy się jeszcze wybrać do osiedlowego warzywniaka. I choć tutaj nie czekało na nas mnóstwo promocji, to rachunek wcale wysoki nie był. Ceny podobne do tych w markecie, czyli za margarynę ok. 3,5, za mleko 2,5, a za chleb prosto z sąsiedniej piekarni - około 4 złote.
- Może i w osiedlowym sklepiku jest ciut drożej, ale na pewno bliżej i mam pewność, że jem zdrowe warzywa, a nie naszpikowane chemią - mówi Alicja Głębikowska, mieszkanka osiedla Arki Bożka. Oprócz marketów i osiedlowych sklepików, można się jeszcze wybrać na targ, gdzie można negocjować ceny.

A według Was, gdzie jest najtaniej?