Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

GKS Jastrzębie - Arka Gdynia 0:4. GKS popłynął na Odrze

Piotr Chrobok
GKS Jastrzębie rozpoczął nowy sezon w dramatycznie słabym stylu.
GKS Jastrzębie rozpoczął nowy sezon w dramatycznie słabym stylu. Piotr Chrobok
Katastrofalna inauguracja sezonu w wykonaniu piłkarzy GKS-u Jastrzębie. W pierwszym meczu nowych rozgrywek podopieczni trenera Pawła Ściebury ulegli spadkowiczowi z Ekstraklasy – Arce Gdynia aż 0:4, już do przerwy przegrywając trzema bramkami.

Na oddalonym o kilkanaście kilometrów od stadionu w Jastrzębiu obiekcie w Wodzisławiu, meczem z Arką Gdynia rozpoczęli swój trzeci sezon na zapleczu Ekstraklasy piłkarze jastrzębskiego GKS-u.

Losy meczu przez długi czas były wielką niewiadomą. Jastrzębianie pierwotnie mieli go bowiem rozegrać u siebie, jednak ze względu na montaż podgrzewanej murawy rozgrywanie meczów przy Harcerskiej jeszcze przez długi czas będzie niemożliwe.

W związku z tym władze GKS-u zwróciły się do klubu z Gdyni z prośbą o przeniesienie rywalizacji na stadion Śledzi, ale ci nie byli chętni na takie zmiany. Ostatecznie klub z Jastrzębia doszedł do porozumienia z MOSiR-em w Wodzisławiu, który umożliwił mu grę przy Bogumińskiej.

Nieprzychylność żółto-niebieskich piłkarze z Jastrzębia chcieli odbić sobie na boisku, gdzie mieli wyrównać rachunki z gdynianami.

Problem podopiecznych trenera Pawła Ściebury polegał jednak na tym, że Arka (spadkowicz z Ekstraklasy) za punkt honoru powzięła sobie szybki powrót na piłkarskie salony i jego realizację rozpoczęła już w wodzisławskim meczu z GKS-em.

Na murawie chociaż nie było to widoczne od pierwszego gwizdka arbitra rządzili i dzielili piłkarze trenera Ireneusza Mamrota, którzy najpierw ze spokojem rozgrywali piłkę od bramkarza, a kiedy przyszedł odpowiedni moment wrzucili wyższy bieg, przyspieszyli tempo i rozpoczęli egzekucję GKS-u. W 23. minucie wrzutka z prawej strony trafiła do Macieja Jankowskiego, ale ten przeniósł piłkę nad poprzeczką.

240 sekund później pomyłki już nie było. Ponownie z prawej strony futbolówkę dorzucił Arkadiusz Kasperkiewicz i debiutujący w ligowym meczu Arki Juliusz Letniowski głową pokonał Mariusza Pawełka. Ten sam zawodnik po niespełna kwadransie na listę strzelców wpisał się po raz drugi, tym razem trafiając do siatki kapitalnym uderzeniem zza szesnastki, a ponieważ wcześniej fatalny błąd Adama Wolniewicza wykorzystał inny z pomocników gdyńskiej drużyny Kamil Mazek przy Bogumińskiej do przerwy było 3:0 dla Arki.

GKS do szatni mógł schodzić przegrywając dwoma bramkami, jednak w jednej z ostatnich akcji pierwszej części gry napastnik drużyny z Jastrzębia Daniel Rumin w towarzystwie obrońców Arki nie zdołał pokonać Daniela Kajzera.

Po zmianie stron goście kontynuowali dzieło zniszczenia GKS-u. W 48. minucie rzut wolny tuż sprzed pola karnego podyktowany za faul na jednym z zawodników Arki perfekcyjnie wykonał Szymon Drewniak, jeszcze bardziej powiększając i tak doskonale widoczną przewagę niebiesko-żółtych.

Wysokie prowadzenie przyjezdnych pozwoliło im na uspokojenie gry. Gdynianie chcąc, aby ich zwycięstwo wyglądało okazale ostrożnie postępowali w obronie i zachowali czyste konto, zwyciężając ostatecznie 4:0.

Porażka GKS-u na inaugurację nie jest dla jastrzębian nowością. W całej historii występów na zapleczu Ekstraklasy GKS ani razu nie wygrał pierwszego meczu w sezonie. Nigdy nie poniósł jednak aż tak bolesnej porażki.

GKS Jastrzębie - Arka Gdynia 0:4 (0:3)

Bramki: 0:1 Juliusz Letniowski (26) 0:2 Kamil Mazek (29) 0:3 Juliusz Letniowski (39) 0:4 Szymon Drewniak (48)

Żółte kartki: Feruga, Słodowy, Rutkowski (GKS)

GKS Jastrzębie: Pawełek - Słodowy, Wolniewicz, Rutkowski, Zalewski, Feruga, Skórecki(73' Szczęch), Jadach(60'Zejdler), Mróz, Ali, Rumin(55'Szczepan).

Arka Gdynia: Kajzer - Kasperkiewicz, Kwiecień(74'Deja), Danch, Marciniak, Letniowski(74'Ślesicki), Drewniak, Mazek(68'Żebrowski) , Młyński, Da Silva(68'Siemaszko), Jankowski(70'Wolsztyński).

Sędziował: Sylwester Rasmus (Toruń)

Widzów: bez udziału publiczności

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto