Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

GKS Jastrzębie - Miedź Legnica 2:2. Tylko remis GKS-u [ZDJĘCIA + RELACJA]

Piotr Chrobok
GKS choć prowadził już 2:0, ostatecznie podzielił się punktami z Miedzią.
GKS choć prowadził już 2:0, ostatecznie podzielił się punktami z Miedzią. Piotr Chrobok
Piłkarze GKS-u Jastrzębie nie wykorzystali szansy za zainkasowanie trzech punktów w meczu z Miedzią Legnica. Podopieczni Jarosława Skrobacza mieli już rywali na deskach, ale w ostatnich dziesięciu minutach wypuścili dwubramkową przewagę i podzielili się punktami z Miedzianką. Zobaczcie zdjęcia z tego spotkania!

Niespełna dwa tygodnie po starciu Miedzi Legnica z GKS-em Jastrzębie w rozgrywkach o Puchar Polski, rywalizacja pomiędzy tymi drużynami przeniosła się na grunt ligowy. Jako, że w starciu pucharowym górą była Miedź oba zespoły miały jasno sprecyzowane cele przed sobotnim meczem.

Niepokonani do tej pory przed własną publicznością jastrzębianie chcieli nie tylko przedłużyć imponującą passę, ale także odegrać się na rywalach. Przyjezdni z kolei mieli zamiar po raz drugi w krótkim odstępie czasu wykazać wyższość na GKS-em. Trener zespołu gości, Dominik Nowak upatrywał lepszej pozycji wyjściowej przed meczem w Jastrzębiu właśnie po pucharowej wygranej. - Czeka nas bardzo trudny bój, ale mamy przewagę psychologiczną – mobilizował swoich piłkarzy szkoleniowiec Miedzianki.

Na boisku nie było widocznej przewagi po żadnej ze stron. Zarówno gospodarze jak i goście prezentowały dobry, równy poziom do którego zdążyły już przyzwyczaić. Już z przebiegu pierwszych minut można było wywnioskować, że spotkanie będzie tak zwanym meczem do pierwszego błędu rywala. Z czasem wydawało się, że zespołem, który takowy popełni będzie Miedź. W 17. Minucie okazję na otwarcie wyniku miał Jakub Wróbel, który obsłużony przez jednego z partnerów miał tylko przyłożyć stopę do piłki i skierować ją do bramki, ale nawet najlepszy strzelec GKS-u popełnia czasem błędy. Snajper nie pomylił się natomiast na kilka minut przed przerwą. Sygnał do ataku dał zawodnik od czarnej roboty w szeregach jastrzębian - Farid Ali. Pomocnik ruszył na bramkę Miedzi, dograł do Wróbla, a ten z okolic 16 metra pokonał Łukasza Żałuskę. Przyjezdni w pierwszej połowie właściwie nie mieli dogodnych sytuacji. Co prawda podopieczni Dominika Nowaka uderzali na bramkę, ale nie zmuszali Pawełka do wysiłku.

Po zmianie stron, na boisku w zespole Miedzi zameldował się Marquitos, którego zmiana jak się później okazało dała gościom punkt. Od początku drugiej części gry piłkarze GKS-u dążyli do podwyższenia prowadzenia. Swoich sił próbowali Wróbel i Ali. Ostatecznie na listę strzelców wpisał się ten drugi, w 66. minucie dobijając strzał Łukasza Norkowskiego. Już moment później tablica wyników mogła wskazywać 3:0, ale najpierw ponownie chybił Wróbel, a strzał Kulawiaka zatrzymał się na poprzeczce. Na dziesięć minut przed końcem kontakt złapali goście. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Marquitosa, Mariusza Pawełka pokonał Dawid Kort. Podbudowani zdobytym golem piłkarze Miedzi dążyli do wyrównania. Udało się to w 88. minucie. W roli głównej wystąpił dotychczasowy asystent – Marquitos i mecz zakończył się wynikiem 2:2.

Mimo utraty dwóch punktów, bo inaczej przebiegu tego spotkania nie da się określić, jastrzębianie mogą być poniekąd zadowoleni. Zostali bowiem drugą obok... Miedzi drużyną, która w całej rundzie jesiennej przed własną publicznością nie przegrała.

Kolejny mecz piłkarze GKS-u mieli rozegrać już w najbliższą sobotę. Ze względu jednak na powołania zawodników Puszczy Niepołomice do młodzieżowych reprezentacji narodowych, termin spotkania zmieniono z (16.11) na wtorek (26.11). Następnym rywalem podopiecznych Jarosława Skrobacza będzie zatem GKS Tychy (początek starcia w sobotę, 23.11 o godzinie 17:00 w Tychach). Dodajmy, że oba mecze choć rozgrywane jesienią zostaną zaliczone do rundy wiosennej.

GKS Jastrzębie – Miedź Legnica 2:2 (1:0)

Bramki: Wróbel 38', Ali 66' – Kort 80', Marquitos 88'

Żótłe kartki: Marquitos

Składy:
GKS: Pawełek – Kulawiak, Bojdys, Szymura, Gojny – Ali (81' Skórecki), Norkowski, Tront, Mróz (90' Żak) – Jadach (67' Liszka), Wróbel

Miedź: Załuska – Purzycki, Warcholak, Zieliński, Musa – Danielewicz (46' Marquitos), Ojamaa (60' Sabala), Śliwa (71' Makuch), Mijusković – Kort, Łukowski

Widzów: 2015

Sędziował: Sebastian Krasny (Kraków)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto