Groźny wypadek w Jastrzębiu. Na skrzyżowaniu Drogi Głównej Południowej z ul. Pochwacie toyota wjechała w volkswagena. Uderzyła też w skuter
Z pozoru wyglądał na bardzo poważny, ale ostatecznie do szpitala trafiła tylko jedna osoba i to z obrażeniami, które nie zagrażają życiu. Mowa o wypadku, do którego w poniedziałek, 1 sierpnia, około godziny 16:30 doszło w Jastrzębiu-Zdroju.
Na skrzyżowaniu Drogi Głównej Południowej z ul. Pochwacie zderzyły się ze sobą dwie osobówki. W wypadku uczestniczył także skuter. Jak wynika z ustaleń mundurowych, winę za zdarzenie ponosi 56-letni kierowca taksówki marki toyota.
Mężczyzna miał najpierw zatrzymać się przed znakiem "STOP", a następnie ruszyć, choć drogą z pierwszeństwem poruszał się volkswagen.
- 56-letni kierujący toyotą jadąc ulicą Pochwacie, zatrzymał się na skrzyżowaniu z Drogą Główną Południową w związku ze znakiem STOP, po czym ruszył na wprost przez skrzyżowanie, uderzając w prawidłowo jadący samochód volkswagen - mówi st. asp. Halina Semik, oficer prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju, dodając, że samochód sprawcy dodatkowo uderzył w stojący po drugiej stronie skrzyżowania skuter.
I choć samochody zostały mocno uszkodzone, to nikomu nic poważnego się nie stało. Wprawdzie do szpitala trafił 74-letni kierowca volkswagena, to jego życie nie jest zagrożone. - Mężczyzna uskarżał się między innymi na bolącą rękę, bark, a także na ból w klatce piersiowej - informuje st. asp. Halina Semik.
Oprócz policjantów, w miejscu wypadku interweniowali także strażacy. Zadaniem dwóch zastępów straży pożarnej było m.in. zabezpieczenie miejsca zdarzenia.
- Udzielono kwalifikowanej pierwszej pomocy, odłączono akumulatory, odłączono zworę i zakręcono LPG w samochodzie hybrydowym toyota prius - wylicza asp. Wojciech Wożgin z KM PSP w Jastrzębiu-Zdroju.
Ponieważ zdarzenie zakwalifikowano jako wypadek, zderzenia nie zakończono wlepieniem mandatu. Jego szczegółowe okoliczności ustalają jastrzębscy policjanci.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?