Hala w Szerokiej w Jastrzębiu: Co dalej z KURNIK ARENĄ? Jest pomysł

- Złożyliśmy wniosek o przyznanie wsparcia na przekształcenie obiektu w centrum sportowo-rehabilitacyjne, który został pozytywnie zaopiniowany, dzięki czemu dostaniemy 403 tysiące złotych - mówi Zdzisław Grodecki, prezes Jastrzębskiego Węgla.
Co ważne ośrodek, który ma powstać w starej hali, będzie służył nie tylko klubowi i jego podopiecznym, ale także pracownikom Jastrzębskiej Spółki Węglowej i wszystkim mieszkańcom, którzy będą mogli korzystać z prowadzonych tutaj usług. A tych ma być tutaj wiele. Sale gimnastyczne, siłownia, gabinety masażu itp. To właśnie z działalności komercyjnej centrum klub ma czerpać zysk. Ponadto klub zamierza podpisać umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia na świadczenie usług rehabilitacyjnych.

Co o tym pomyśle sądzą mieszkańcy? - Dobrze, że hala będzie jakoś zagospodarowana, szkoda byłoby, gdyby niszczała. Jeśli tym bardziej ma posłużyć wszystkim mieszkańcom, to jak najbardziej popieram ten pomysł - mówi Grażyna Matula, która mieszka w sąsiedztwie hali i doskonale pamięta, co działo się tu jeszcze rok temu.
- Nie zapomnę hałasów, jakie towarzyszyły tutaj wszystkim meczom. Kibicowanie czasem wymykało się spod kontroli i fani zostawiali tutaj mnóstwo śmieci. To nie podobało się mieszkańcom - wspomina Grażyna Matula.
Tym problemem jednak od września mieszkańcy Szerokiej już nie muszą się martwić, bo rozgrywki siatkarskie z udziałem Jastrzębskiego Węgla odbywają się w nowej hali przy Al. Jana Pawła II. Również do tego obiektu zostały przeniesione wszystkie treningi drużyny. Choć niektórzy zawodnicy tęsknią za popularną "Kurnik areną".

- Ta hala miała swój klimat. Oddech kibiców czuło się na plecach. Grałem w niej sześć lat, szkoda by było, gdyby teraz stała pusta, więc pomysł jej odnowienia bardzo mi się podoba - mówi z sentymentem Paweł Rusek, libero Jastrzębskiego Węgla. I choć niektórzy miło wspominają starą halę, to jednak nieraz była ona powodem żartów ze strony przyjezdnych. Wstydem było również to, że hala nie spełniała wymogów Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej, w związku z czym mecze w ramach Ligi Mistrzów musiały się odbywać na lodowisku Jastor. Od kilku miesięcy hala jednak przeżywa swój renesans. A zaczęło się od tego, że w końcu poszarzała elewacja została pomalowana na klubowe barwy i wygląda bardziej efektownie. Wkrótce może wyglądać jeszcze lepiej, to jednak zależy od tempa prac nad powstawaniem centrum sportowo-rehabilitacyjnego, które w sumie ma pochłonąć około miliona złotych. Wstępnie mówi się, że centrum mogłoby zacząć funkcjonować w 2013 roku.

Pamiętacie "kurnik arenę"? Jak wspominacie mecze, które się w niej odbywały?