Nie pomogły nawoływania i pokazywanie smakołyków. Na szczęście na pomoc ruszyli strażacy. Przyjechali wozem z drabiną i błyskawicznie dotarli do kotka. Kot trochę się nastroszył, fuknął, ale do właścicielki wrócił.
Do tego nietypowego zdarzenia doszło w sobotę o 15. Macie zdjęcia z tego wydarzenia? Wyślijcie na [email protected]. To je pokażemy!
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?