Modlimy się o życie wieczne za tragicznie zmarłych górników, a także o ocalenie poszukiwanej trójki pracowników - mówił podczas mszy św. ks. Michał Woliński, proboszcz parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Jastrzębiu -Zdroju gdzie odprawiono liturgię.
Wzięli w niej udział górnicy, rodziny górnicze. Można też było dostrzec liczną grupę kibiców GKS-u Jastrzębie.
- Prosimy naszego Pana za tych zaginionych i narażonych na śmierć górników, aby ich ochronił i ocalił. Górnik, mąż i ojciec, idzie pod ziemię po chleb dla swojej rodziny. Żegnając się z matką, ojcem, żoną, czy dziećmi, nigdy nie wie czy wróci żywy. Każdy mieszkaniec naszej śląskiej ziemi zna tę rzeczywistość - mówił podczas kazania ks. Krzysztof Rak.
Podkreślił wielkie uznanie dla ratowników górniczych. - To oni narażają swoje życie, aby uratować tych którzy są w zagrożeniu. W obliczu szalejącej tragedii pojawia się lęk. Ratownicy go oddalają, dając nadzieję. Dają pewność, że istnieje jeszcze na świecie dobro -dodał.
W sobotnim wypadku w kopalni Zofiówka zginęło dwóch górników, a dwóch zostało rannych. Trzech wciąż pozostaje uwięzionych pod ziemią, na poziomie 900 metrów. Od trzech dni próbują do nich dotrzeć ratownicy górniczy.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?