Jastrzębianie są dumni! Sprawdź z czego?

Oprócz tego żałujemy, że nie mamy takiej ilości pubów i dyskotek, jak choćby w Rybniku. To jednak nie powód, żebyśmy czuli się gorsi. Jak się okazuje, większość naszych internautów uważa, że to właśnie sąsiedzi powinni zazdrościć nam wielu rzeczy.
- Przede wszystkim dróg, które w przeciwieństwie do tych u sąsiadów, nie wymagają ciągłych remontów i są tak zaprojektowane, że w mieście praktycznie nie ma korków - mówi nam Janusz Andrzejczak, kierowca z Jastrzębia.
Cieszy nas także stan miejskiego portfela. Jesteśmy najmniej zadłużonym miastem w regionie. Nasz stopień zadłużenia sięga zaledwie 0,84 procent wysokości budżetu, co sprawia, że miasto jest w bardzo dobrej kondycji finansowej, w przeciwieństwie do Żor, gdzie zadłużenie sięga 55 procent wysokości budżetu.
Równie dobrze radzimy sobie z pozyskiwaniem dotacji z UE. Jastrzębie znajduje się na pierwszym miejscu pod względem pozyskiwanych funduszy na jednego mieszkańca wśród wszystkich miast województwa śląskiego. Ale są i inne powody do radości. Jastrzębianie zarabiają najwięcej na Śląsku.
- Wszystko dzięki Jastrzębskiej Spółce Węglowej, gdzie średnia płaca wynosi ponad 6 tys. zł. Kto by nie chciał tyle zarabiać - mówi Jan Nowik. Poza pieniędzmi, mieszkańcy wskazują na ciekawą historię miasta.
- W żadnym mieście w regionie nie funkcjonowało uzdrowisko. U nas do dziś pozostały po tym ślady. Historia naszego miasta jest niezwykła - mówi nam Andrzej Kamiński. - Poza tym uważam, że ani Rybnik, a ni Wodzisław nie zapisał się tak ważnymi wydarzeniami w historii, jak my. To u nas prężnie działała Solidarność - mówi Andrzej Kamiński.
W swoich opiniach podkreślacie, że sąsiedzi powinni zazdrościć nam świetnych klubów sportowych. - Mamy jedną z najlepszych drużyn siatkarskich w Polsce. W sąsiednich miastach, nie ma drużyn w żadnej dyscyplinie, które grałyby na tak wysokim poziomie - kwituje Adam Mgiełka, kibic JW.

Z czego powinniśmy być dumni, a czego możemy zazdrościć sąsiadom? Piszcie na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl