Po godz. 9 w palącym słońcu ok. 3,5 tys. pątników wyruszyło spod bazyliki św. Antoniego w Rybniku na Jasną Górę. To 73. Piesza Rybnicka Pielgrzymka. Wśród pielgrzymów nie brakuje mieszkańców Jastrzębia-Zdroju dla których to drugi dzień pielgrzymki. Idą w charakterystycznych pomarańczowych chustach.
- W tym roku idę trzeci raz, ale nie chodzę co roku. Od ostatniej pielgrzymki miałam bardzo długą przerwę Najwięcej ludzi zawsze chce rezygnować z pielgrzymki na etapie do Gliwic. Nie wiem czemu, ale wtedy najwięcej osób się męczy. Później jest już o wiele łatwiej. Ja również odczułam zmęczenie, kiedy szłam po raz pierwszy. Czułam się tak jakby cały świat miał się zaraz zawalić. Na szczęście szczęśliwie dotarłam do końca. Idę pomodlić się o zdrowie i błogosławieństwo dla całej rodziny oraz wszystkich, którzy idą razem ze mną na modlitwę - mówi Teresa Hoły z Jastrzębia-Zdroju.
Po raz 11. na Jasną Górę wybiera się Bogusław Jałowiczor z Ruptawy. - Jak to się zaczęło? Moja córka pielgrzymowała do Częstochowy. Zawsze kiedy odprowadzałem ją pod kościół zadawałem sobie pytanie: czemu właściwie ja nie idę? Po kilku latach postanowił pójść i nie żałuję. To mi było bardzo potrzebne. Bez tego nie wyobrażam sobie życia. Będę chodził dopóki starczy sił - przyznaje.
Upalna pogoda nie powinna stanowić problemu. - Mam czapkę i dwie butelki wody. Trzeba dużo pić, choć wiadomo, że pod koniec dnia, to ta woda niemal ugotowana jest. Były lata, że było nawet cieplej i nie stanowiło to problemu. Pewnie też dlatego, że na trasie zawsze możemy liczyć na okolicznych mieszkańców. Częstują kanapkami, wodą, ciastem. Zawsze jesteśmy im wdzięczni i modlimy się za nich - dodaje pan Bogusław.
Zdradza, że każdego roku idzie z inną intencją. Jednak wszystkie zawsze związane są z rodziną, która z roku na rok jest coraz większa. - Proszę o dobre życia dla całej rodziny, ale także dziękuję za to, co już jest. Kiedyś chodziła córka i syn, ale mają teraz dużo obowiązków. Sam jednak nie idę. Na trasie poznaję dużo osób. W tym roku nie brakuje debiutantów i jestem pewien, że to nie będzie ich ostatni raz. Już nie mogę się doczekać wzruszającego wejścia na wały jasnogórskie. Jak co roku pewnie po policzku spłynie łza wzruszenia, ale na krótko. Na wałach od słońca jest straszna "patelnia" i szybko łzy znikają - uśmiecha się nasz rozmówca z Ruptawy.
73. Piesza Rybnicka Pielgrzymka dotrze na Jasną Górę w sobotę. Pątnicy mają do pokonania około 130 kilometrów.
Wyruszyła 73. rybnicka pielgrzymka na Jasną Górę - WIDEO S.KAMCZYK
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?