- Trzynasta pielgrzymka, wcale nie znaczy, że pechowa. Nie zaliczyłem żadnego upadku, ale muszę przyznać, że było w tym roku wyjątkowo ciężko. To chyba kwestia upałów, które gnębiły nas przez całe 5 dni marszu - przyznał w rozmowie z nami pan Janusz, dla którego udział w pielgrzymce jest stałym punktem kalendarza. Co roku, kiedy planuje urlop, bierze pod uwagę wizytę Częstochowie.
- Zawsze biorę 5 dni urlopu, żeby pójść na pielgrzymkę. Dopiero pozostałe dni wolne przeznaczam na jakieś wyjazdy w góry czy na inne wycieczki - dodaje pan Janusz i zapewnia, że jeśli zdrowie mu tylko pozwoli, za rok również pójdzie na Jasną Górę.
Pątnicy z Jastrzębia dobrze wspominają swój kilkudniowy marsz. Większość z nich ma już zaprzyjaźnione rodziny, które gwarantują im nocleg w Gliwicach czy Tarnowskich Górach. Poza tym w Książenicach zawsze mile wita się ich kołaczem i pysznymi wypiekami. W sumie w rybnickiej pielgrzymce wzięło w tym roku udział ponad 5 tysięcy wiernych.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?