Czapki z głów przed Ewą Frajhofer. Jastrzębianka wybrała się w podróż życia do Portugalii i Hiszpanii, gdzie rowerem zmierzyła się z drogą o długości 730 kilometrów. Trasa przygotowała też dla niej 10 000 metrów przewyższeń.
Rowerowa podróż Ewy Frajhofer rozpoczęła się 11 czerwca w Lizbonie. Jastrzębianka dotarła tam po 35-godzinnej trasie busem. I tak naprawdę dopiero wtedy rozpoczęła się jej przygoda.
Stamtąd pojechaliśmy przez Porto do Santiago de Compostella by ostatniego dnia wyprawy dotrzeć na „koniec świata” – do Hiszpańskiej Finisterry – wspomina Ewa Frajhofer.
Trasa mieszkanki Jastrzębia-Zdroju wiodła przez Portugalię i Hiszpanię, szlakiem świętego Jakuba oznaczonym charakterystycznymi żółtymi strzałkami lub muszelkami. Jej pokonanie zajęło jastrzębiance 9 dni. Teren wyprawy był dość trudny, bo pagórkowaty, a momentami nawet górzysty.
W jastrzębskim magistracie przypominają, że wszyscy, którzy w swoją podróż chcą zabrać "miasto" mogą otrzymać w Urzędzie miejskie flagi.
Przypominamy, że mieszkańcy Jastrzębia-Zdroju, wybierający się w wakacyjną podróż, mogą bezpłatnie wypożyczyć w Urzędzie Miasta flagę naszej miejscowości - słyszymy w Urzędzie Miasta. Najlepsze zdjęcia z takich wypraw z przyjemnością opublikujemy. Flagi czekają w pokoju 116 A - dodają.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?