23-latek z Jastrzębia ukradł samochód. Mężczyzna nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i uciekał. Dachował i uderzył w radiowóz
W środku nocy, między innymi ulicami Jastrzębia, czy Świerklan w powiecie rybnickim doszło do policyjnego pościgu. Mundurowi ścigali mężczyznę, który niewiele wcześniej dopuścił się kradzieży samochodu. Wszystko rozpoczęło się od sygnału, który dyżurny jastrzębskiej policji otrzymał od stróżów prawa w Mikołowie.
- Jastrzębscy policjanci zostali powiadomieni przez policję w Mikołowie, że doszło tam do kradzieży samochodu. Przekazano informację, żeby patrole zwracały uwagę na forda - mówi st. asp. Halina Semik, oficer prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju.
I to właśnie mundurowi z Jastrzębia-Zdroju natknęli się na poszukiwany samochód. - Policjanci zauważyli go na ul. Pszczyńskiej - informuje st. asp. Halina Semik, która dodaje, że stróże prawa włączyli sygnały świetlne, chcąc zatrzymać kierowcę do kontroli. Ten jednak na ich wezwania nie zareagował, dlatego rozpoczął się pościg.
W trakcie gonitwy, która odbywała się na terenie co najmniej dwóch - a niewykluczone, że nawet trzech - powiatów, ścigany mężczyzna był bardzo nieustępliwy. W ręce policjantów nie chciał się oddać nawet, kiedy jego samochód ugrzązł w polu. Kierowca uderzył też w jeden z goniących go radiowozów i próbował potrącić policjanta.
Ostatecznie pościg mężczyzna zakończył dachowaniem. W jego wyniku odniósł na tyle poważne obrażenia, że konieczna była jego hospitalizacja.
- Mężczyzna przebywa obecnie w szpitalu. Pilnują go policjanci - wyjaśnia oficer prasowa policji w Jastrzębiu.
Wkrótce ścigany kierowca, którym okazał się 23-letni mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju ma usłyszeć prokuratorskie zarzuty. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna będzie odpowiadał za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli. Niewykluczone również, że do tego dojdą zarzuty za kradzież oraz próbę potrącenia policjanta.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?