Jastrzębie: 49-latka próbowała kupić węgiel przez internet. Została oszukana. Straciła ponad cztery tysiące złotych. Sprawę bada policja

Kryzys na rynku węgla - dotyczący zwłaszcza ekogroszku - a do tego zbliżający się wielkimi krokami sezon grzewczy i zima, sprawiają, że ci, którzy swoje domy ogrzewają tym właśnie opałem, są coraz bardziej zdesperowani, żeby się w niego zaopatrzyć.

Niestety, jak zwykle bywa w tego typu sytuacjach, nie brakuje tych, którzy próbują tego typu sytuacje wykorzystać. I to bynajmniej nie po to, żeby usilnie poszukującym węgla, pomóc. Chodzi rzecz jasna o oszustów, którzy są w ostatnim czasie bardzo aktywni.

Boleśnie przekonała się o tym mieszkanka Jastrzębia, zainteresowana właśnie zakupem węgla. Jastrzębianka w opał próbowała zaopatrzyć się za pośrednictwem strony internetowej. Od samego początku witryna przysparzała jej problemów. - W trakcie logowania strona wielokrotnie się zamykała - mówi st. asp. Halina Semik, oficer prasowy policji w Jastrzębiu-Zdroju, dodając, że po pewnym czasie zaczęła ona jednak funkcjonować w należyty sposób.

- W trakcie odświeżania strony nagle pojawił się komunikat o dostępności ekogroszku. Jastrzębianka zakupiła cztery tony. Wpisała swoje dane i dokonała zapłaty przelewem. Po całej transakcji otrzymała potwierdzenie i numer zamówienia - relacjonuje st. asp. Halina Semik.

Szybko okazało się jednak, że kupiony przez kobietę węgiel nigdy do niej nie trafi. Cały proces zakupu odbywał się bowiem na sfingowanej stronie internetowej, udającej prawdziwą firmę sprzedającą węgiel.

- Gdy kobieta na spokojnie weszła ponownie na stronę internetową, gdzie dokonała zakupu, okazało się, że dana firma w swoim asortymencie nie posiada węgla - wyjaśnia oficer prasowa jastrzębskiej policji, dodając, że 49-latka odkryła również, iż strona miała zauważalne różnice w grafice.

W sumie kobieta straciła ponad cztery tysiące złotych. Sprawą zajmują się teraz jastrzębscy policjanci, którzy próbują namierzyć oszustów, ofiarą których padła 49-latka.