Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jastrzębie: 52-latek spał na przystanku. Nie było wiadomo, czy coś mu nie jest, dlatego wezwano karetkę. Mężczyzna zaatakował ratowników

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
52-latek, który zaatakował ratowników medycznych był pijany...
52-latek, który zaatakował ratowników medycznych był pijany... arc.
Nawet trzy lata więzienia grożą 52-letniemu mieszkańcowi Jastrzębia, który rzucił się na ratowników medycznych. Lekarze udzielali mu pomocy, ponieważ w środku dnia mężczyzna spał na przystanku autobusowym. Jastrzębianin pomocy jednak najwyraźniej nie chciał. Ratowniczkę uderzył drzwiami od karetki, a ratownika szarpał i popychał. Wcześniej oboje zwyzywał słownie.

Jastrzębie: 52-latek rzucił się na ratowników medycznych

Chcieli mu pomóc, a on ich zaatakował. Tak w ogromnym skrócie wyglądała interwencja ratowników medycznych, która miała miejsce w Jastrzębiu. Pogotowie ratunkowe zostało wezwane na jeden z przystanków autobusowych przy ul. 11 Listopada.

Medyków zadysponowano do udzielenia pomocy mężczyźnie. 52-latek w środku dnia spał na przystanku, dlatego podejrzewano, że jego stan zdrowia może wymagać interwencji lekarzy.

Mężczyzna nie chciał pomocy

Tyle, że tej w tamtej chwili najwidoczniej nie chciał sam zainteresowany. Od samego początku interwencji ratowników medycznych, 52-latek zachowywał się wobec nich agresywnie. Najpierw zaatakował lekarzy słownie, a później przeszedł do rękoczynów.

- W trakcie wykonywanych czynności ratowniczka medyczna została uderzona przez napastnika drzwiami karetki w nogę, a drugi z ratowników, podczas gdy próbował opanować agresora, w oczekiwaniu na pomoc mundurowych był szarpany i popychany przez jastrzębianina - relacjonuje st. asp. Halina Semik, oficer prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju.

Z obawy o własne bezpieczeństwo, ratownicy medyczni wezwali do pomocy policję, która zajęła się agresorem. - Stróże prawa obezwładnili go i mężczyzna trafił do policyjnego aresztu - informuje st. asp. Halina Semik.

52-latek usłyszał już zarzuty

W policyjnej celi, 52-latek przede wszystkim wytrzeźwiał. Później usłyszał zarzuty. Mężczyzna jest podejrzany o znieważenie, a także naruszenie nietykalności cielesnej ratowników medycznych.

Czy za jego zachowaniem stał alkohol? Tego nie wiadomo. Pewne jest natomiast, że ze swojego postępowania, mieszkaniec Jastrzębia będzie się tłumaczył przed sądem. Grozi mu nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto