Jastrzębie: 62-latek przywłaszczył sobie portfel zgubiony przez 21-latka. Zniszczył dokumenty i kartę. Grozi mu do dwóch lat więzienia

Znalezione, nie kradzione? Nie w tym przypadku. Na własnej skórze przekonał się o tym 62-letni mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju. Mężczyzna przywłaszczył sobie zgubiony przez 21-latka portfel i... spotkają go za to konsekwencje.

We wtorek, 8 czerwca do dyżurnego jastrzębskiej komendy zadzwonił 21-letni jastrzębianin.

- Mężczyzna powiadomił, że na ulicy rozpoznał mężczyznę, który ukradł jego portfel z dokumentami, pieniędzmi i karta płatniczą - mówi asp. Halina Semik, rzecznik prasowy policji w Jastrzębiu-Zdroju.

Kilka godzin wcześniej w jednym ze sklepów na osiedlu Zdrój 21-latek zgubił portfel. Jastrzębianin na własną rękę postanowił poszukać zguby. Poprosił o pomoc pracowników sklepu. Przejrzał monitoring, na którym zauważył, jak starszy mężczyzna przywłaszcza sobie jego własność.

Później, zupełnie przypadkowo poszkodowany 21-latek na ulicy Nowej natknął się na mężczyznę, którego zarejestrowały kamery. Mężczyzna chwycił za telefon i wezwał policję, która zatrzymała złodzieja.

Okazał się nim być 62-latek. Mężczyzna bez skrupułów zabrał należącą do 21-latka własność, a następnie zniszczył znajdujące się w nim dokumenty oraz kartę płatniczą.

- Za przywłaszczenie portfela z dokumentami oraz kartą bankomatową, a następnie zniszczenia ich, mężczyźnie grozi do 2 lat więzienia - informuje asp. Halina Semik, rzecznik prasowy KMP w Jastrzębiu-Zdroju.

Decyzją prokuratora, 62-latka objęto również policyjnym dozorem. Policja przypomina, że w świetle prawa nie istnieje porzekadło "znalezione - nie kradzione".

- Znaleziony przedmiot należy zwrócić prawowitemu właścicielowi lub zgłosić ten fakt Policji albo zanieść do biura rzeczy znalezionych - wyjaśniają mundurowi.

Za przywłaszczenie sobie cudzej własności grozi odpowiedzialność karna. Może to być nawet ograniczenie wolności do trzech lat.