Jastrzębie: 66-latek na oczach policji wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Zamiast mandatu, wolał wręczyć łapówkę. Grozi mu więzienie

Tę wizytę w Jastrzębiu 66-letni mieszkaniec województwa podkarpackiego z pewnością zapamięta na długo. Odwiedziny na Śląsku mężczyzna mógł zakończyć jedynie mandatem, ale chęć zaoszczędzenia pięciuset złotych była dla niego o wiele bardziej atrakcyjna i jak się także wkrótce okazało... zgubna.

Zaczęło się od tego, że mężczyzna na oczach policjantów dopuścił się wykroczenia. Jadący fordem 66-latek wyprzedzała na przejściu dla pieszych, za co mundurowi postanowili go ukarać.

- Policjanci nałożyli na mężczyznę mandat 1500 złotych oraz 10 punktów karnych - wyjaśnia asp. Halina Semik, rzecznik prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju.

Na tym sprawa mogłaby się zakończyć, gdyby nie chęć przyoszczędzenia gotówki przez 66-latka, a także uchronienia się przed punktami karnymi, które miały powędrować na jego konto. Mężczyzna wpadł więc na pomysł, że przekupi policjantów!

- W zamian za odstąpienie od czynności służbowych zaproponował policjantom 1000 złotych łapówki - dodaje asp. Semik z jastrzębskiej KMP.

Na nic zdały się tłumaczenia i ostrzeżenia mundurowych, że mężczyzna oprócz wykroczenia na drodze, oferując im pieniądze popełnia także przestępstwo. 66-latek pozostawał nieugięty, aż wreszcie się doigrał.

- Podczas kolejnej próby wręczenia pieniędzy poprzez włożenie ręki z pieniędzmi przez otwartą szybę radiowozu, stróże prawa poinformowali mieszkańca województwa podkarpackiego, że zostaje zatrzymany pod zarzutem popełnienia przestępstwa - relacjonuje rzecznik prasowa policji w Jastrzębiu.

66-latek przedstawiono zarzut wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Wkrótce sprawą mężczyzny zajmie się sąd. Grozi mu nawet do ośmiu lat więzienia.