Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jastrzębie: 75-latka straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych. Została okradziona metodą na policjanta. Oszust miał chronić jej pieniądze...

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
Oszuści podszyli się pod pracownicę poczty, policjanta i prokuratora.
Oszuści podszyli się pod pracownicę poczty, policjanta i prokuratora. arc.
Wszystkie oszczędności, które miała w domu - 22 tysiące złotych - straciła 75-letnia jastrzębianka. Kobieta wpadła w zasadzkę oszustów. Złodzieje okłamali ją, że jej dom jest obserwowany i, że może stracić swój dorobek. Uchronić przed utratą gotówki miało ją przekazanie pieniędzy rzekomemu policjantowi.

Jastrzębie: 75-latka okradziona przez oszustów

Mieli sprawić, że jej pieniądze będą bezpieczne, a tymczasem, to przez nich 75-latka je straciła. Mowa o oszustach, którzy wykorzystali mieszkankę Jastrzębia-Zdroju. Ich akcja była zaplanowana w najdrobniejszych szczegółach.

Jako pierwsza do jastrzębianki zadzwoniła kobieta podszywająca się pod pracownicę poczty. Poinformowała ona 75-latkę, że czeka na nią zaadresowany do niej list polecony. Następnie odezwał się do niej rzekomy policjant, który przekazał jej, że to najnowsza metoda działania oszustów.

- Mężczyzna pytał, czy kobieta miała telefon z poczty. Poinformował, że dom jest obserwowany, że do domu może był wpuszczony gaz usypiający. Przestrzegł, że ma pozamykać wszystkie drzwi i okna - relacjonuje st. asp. Halina Semik, oficer prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju.

Kobieta straciła kilkadziesiąt tys. zł

Podczas rozmowy fałszywy policjant "wyciągnął" też od 75-latki informację, ile pieniędzy znajduje się w jej domu. Aby jeszcze bardziej uwiarygodnić swoje przestępstwo, mężczyzna zapowiedział przekierowanie rozmowy do prokuratora, który zapewnił kobietę, że ich działania są związane z prowadzoną akcją, dzięki której jej pieniądze miały stać się bezpieczne.

Żeby tak się jednak stało, jastrzębianka miała współpracować z rzekomymi służbami. - Kobieta miała pieniądze zapakować do torby foliowej i zawiesić na ogrodzenie - wskazuje st. asp. Halina Semik.

Przekazaną przez nią gotówkę miał odebrać cały czas instruujący ją policjant. Później z kolei w jej domu miał pojawić się patrol mundurowych, aby wszystko z nią wyjaśnić.

Tak się jednak nie stało. Wprawdzie podszywający się pod policjanta mężczyzna zabrał włożone do reklamówki pieniądze, lecz zapowiedziany przyjazd mundurowych nie nastąpił. Dopiero wtedy kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa. Straciła 22 tysiące złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto