Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jastrzębie: dwójka poszukiwanych sama zgłosiła się na policję. 38-latek przyszedł do komendy i powiedział, że chce wrócić do więzienia

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
38-latek był poszukiwany przez Prokuraturę w Tarnowie i Sąd w Łęczycy.
38-latek był poszukiwany przez Prokuraturę w Tarnowie i Sąd w Łęczycy. KMP Jastrzębie-Zdrój
"Jestem poszukiwany" - oznajmił jastrzębskim mundurowym 38-letni mężczyzna, który w środku nocy przyszedł na komendę w Jastrzębiu-Zdroju. W podobnych okolicznościach za kratki mogła trafić 25-latka, ale gdy dowiedziała się, że może uniknąć więzienia, płacąc grzywnę, zdecydowała się na taki krok.

Jastrzębie: dwójka poszukiwanych sama zgłosiła się na policję. 38-latek przyszedł do komendy i powiedział, że chce wrócić do więzienia

Notoryczne ukrywanie się przed wymiarem sprawiedliwości może stać się w końcu nużące do tego stopnia, że poszukiwani sami zgłaszają się na policję. Takich sytuacji nie brakuje, a w ostatnim czasie aż dwukrotnie taki scenariusz ziścił się w Jastrzębiu-Zdroju.

Najpierw do jastrzębskiej komendy zgłosił się 38-letni mężczyzna. Gdy zapukał do budynku policji było już po północy. "Zamknijcie mnie. Jestem poszukiwany" - oznajmił dyżurnemu 38-latek.

Policjanci początkowo nie dali wiary słowom mężczyzny. Szybko okazało się jednak, że 38-latek mówi prawdę. Jego wersję potwierdziły policyjne bazy.

- Jak się okazało, 38-latek był faktycznie osobą poszukiwaną przez Prokuraturę Rejonową w Tarnowie, oraz wyrokiem Sądu Rejonowego w Łęczycy celem odbycia kary pozbawienia wolności - wyjaśnia asp. Halina Semik, rzecznik prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju.

Jak informuje jastrzębska policja, mężczyzna miał do odsiadki wyrok w związku z przestępstwem korupcyjnym. W więzieniu już był, ale gdy wyszedł na przepustkę, po jej odbyciu nie stawił się do zakładu karnego z powrotem.

38-latek został już zatrzymany. Mężczyzna wkrótce wróci do więzienia, w którym spędzi najbliższe półtorej roku.

W ślady 38-latka poszła poniekąd 25-letnia mieszkanka Żor. Kobieta wprawdzie nie przyszła na policję i nie powiedziała, że jest poszukiwana. Do komendy zgłosiła się na przesłuchanie. To wtedy okazało się, że 25-latki poszukuje Sąd Rejonowy w Żorach.

Wymiar sprawiedliwości ścigał ją w związku z niezapłaconą grzywną. Do "kryminału" kobiecie nie spieszyło się jednak tak bardzo, jak 38-latkowi.

- 25-latka, aby nie trafić za kraty, wpłaciła zaległą grzywnę i mogła wrócić po wykonanych czynnościach do domu - tłumaczy asp. Semik z jastrzębskiej KMP.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto