Jastrzębie: jechał po ciemku bez włączonych świateł
Wszystko wskazuje na to, że sporymi nieprzyjemnościami skończy się dla 21-letniego jastrzębianina nocna przejażdżka samochodem przez miasto. W jej trakcie mężczyzna został zatrzymany przez policję. Mundurowi zwrócili uwagę na auto, ponieważ mimo że było zmroku, nie miało ono włączonych świateł mijania.
- To miała być zwykła kontrola drogowa, gdzie przyczyną miał być brak włączonych świateł - mówi st. asp. Halina Semik, oficer prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Kierowca podał się za kogoś innego
O to, by zwykłą ona nie była "zadbał" już jednak kontrolowany kierowca, który podał policjantom nieprawdziwe dane dotyczące swojej tożsamości.
Jak informuje jastrzębska policja, mundurowi zorientowali się, że mężczyzna kłamie, gdy wprowadzili podane przez niego nazwisko do policyjnej bazy. Ostatecznie stróżom prawa udało się jednak ustalić prawdziwą tożsamość kierowcy. Podała im ją siedząca na fotelu pasażera, jego partnerka.
21-latek chciał uniknąć konsekwencji
Gdy policjanci znali już prawdziwe dane 21-latka, wyszło na jaw, dlaczego ich okłamał. Jak się okazało, mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania samochodem. Podając dane innej osoby liczył, że uda mu się wprowadzić mundurowych w błąd i tym samym uniknąć konsekwencji. Tych jednak nie uniknie.
- Mężczyzna za wszystkie popełnione wykroczenia (jazdę bez uprawnień i wprowadzenie w błąd policjanta - przyp. red) będzie odpowiadał przed sądem - informuje st. asp. Halina Semik.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?