Jastrzębie: kolejne auto stanęło w płomieniach. Na parkingu przy ul. Beskidzkiej zapalił się osobowy opel. Zawiniła instalacja elektryczna

Pożar samochodu w Jastrzębiu. W czwartek, 24 lutego, około godziny 9:57 na parkingu przy ulicy Beskidzkiej zapalił się zaparkowany tam osobowy opel. Na miejsce skierowano sześciu strażaków, jeden zastęp Państwowej Straży Pożarnej z Jastrzębia-Zdroju.

- Działania polegały na ugaszeniu palącego się samochodu - mówi asp. Wojciech Wożgin z jastrzębskiej straży pożarnej, dodając, że ze względu na zamontowaną w samochodzie instalację gazową, strażacy musieli zadbać o jej odłączenie.

Wszystko wskazuje na to, że przyczyną wybuchu ognia było zwarcie instalacji elektrycznej. Straty w pożarze oszacowano na pięć tysięcy złotych. Na szczęście obyło się bez osób poszkodowanych.

Przypomnijmy, że nie był to pierwszy, a kolejny pożar samochodu w Jastrzębiu w ostatnim czasie. Do bliźniaczo podobnej sytuacji doszło też na ulicy Pszczyńskiej, gdzie w ogniu stanął fiat seicento. W tym przypadku także powodem była zawodna instalacja elektryczna.

Straty w pożarze wyliczono na 2,5 tysiąca złotych. Mimo że auto nie spaliło się w całości, ze względu na jego wartość oszacowano je na szkodę całkowitą.