Jastrzębie: kolejny wypadek z udziałem autobusu miejskiego. Ucierpiało starsze małżeństwo. Poturbowani 79-latkowie trafili do szpitala
To już prawdziwa plaga. W Jastrzębiu doszło do kolejnego wypadku z udziałem autobusu miejskiego. W poniedziałek, 6 września, około godziny 8:50 na ulicy Połomskiej z autobusem zderzył się samochód osobowy. Jak ustalili policjanci, przyczyną wypadku było nieustąpienie pierwszeństwa przez kierującą osobówką.
- 72-letnia, kierująca samochodem toyota, wyjeżdżając z drogi dojazdowej do jednego ze sklepów, nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu i doprowadziła do zderzenia z autobusem komunikacji miejskiej - tłumaczy asp. Halina Semik, rzecznik prasowy policji w Jastrzębiu-Zdroju.
W samym zderzeniu pojazdów nikt nie został poszkodowany. Jednak chcąc uniknąć zderzenia z toyotą, kierująca autobusem kobieta gwałtownie zahamowała.
- W związku z tym kilku pasażerów upadło na podłogę, jeden z mężczyzn stracił przytomność - informuje asp. Halina Semik.
Poważnie ucierpiało także starsze małżeństwo. 79-latkowie z obrażeniami głowy oraz obojczyka trafili do szpitala. W miejscu wypadku droga przez kilkadziesiąt minut była zablokowana. Szczegółowe okoliczności wypadku będą teraz wyjaśniane przez śledczych pod nadzorem prokuratora.
Jastrzębie: seria wypadków autobusów miejskich
Wypadki z udziałem autobusów miejskich w Jastrzębiu zdarzają się w ostatnim czasie bardzo często. W miniony weekend na ulicy Powstańców Śląskich kierowca autobusu także został zmuszony do nagłego zatrzymania się.
- Kierujący autobusem komunikacji miejskiej zbliżając się do skrzyżowania, z ulicą Malinową został zmuszony do gwałtownego hamowania, gdyż pojazd osobowy, który wyjechał z ulicy Malinowej, na ulicę Powstańców Śląskich wymusił pierwszeństwo przejazdu - wyjaśnia asp. Halina Semik.
W wyniku tego wypadku obrażeń doznała 72-letnia kobieta. Pasażerka stojąc przy drzwiach na skutek hamowania przewróciła się i złamała nogę.
Jeszcze wcześniej, na ulicy Górniczej kierowca miejskiego autobusu zrobił na parkingu małe "przemeblowanie". Nieopodal kopalni Jas-Mos, kierujący postanowił zawrócić.
- Niestety manewr wykonał tak niefortunnie, że uszkodził cztery zaparkowane tam samochody. Trzy z nich mają uszkodzone tyły, jeden przód - informowała nas asp. Semik.
Kierowca autobusu był trzeźwy. Policjanci ukarali go mandatem karnym.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?