Jastrzębie: młodzież "Korfantego" wsparła lekarzy WSS nr 2. Przekazali najpotrzebniejsze artykuły medykom i pacjentom z oddziału COVID-owego

Uczniowie i pracownicy Zespołu Szkół Nr 2 im. Wojciecha Korfantego w Jastrzębiu-Zdroju zorganizowali akcję wsparcia jastrzębskiego szpitala, a szczególnie oddziałów covidowych. To już drugie tego rodzaju przedsięwzięcie prowadzone z myślą o pacjentach, zmagających się z koronawirusem.

- Jak w roku ubiegłym, zbieraliśmy rzeczy najpotrzebniejsze dla pacjentów i szpitala, czyli artykuły higieniczne, środki czystości, wodę mineralną. Odpowiedzieliśmy na realne potrzeby pacjentów z oddziałów covidowych. Do akcji włączyła się również firma Błysk - powiedziała koordynator akcji, nauczycielka „Korfantego” Katarzyna Barczyńska-Łukasik.

Dyrektor „Korfantego” Ewa Mentel podkreślała potrzebę wsparcia drugiego człowieka. - To niezmiernie ważne aby umieć dzielić się z innymi i pamiętać o tym, że jest obok nas ktoś kto potrzebuje naszej pomocy i wsparcia. Uczniowie i pracownicy „Korfantego” po raz kolejny pokazali, że mają wielkie serca - mówiła dyrektor szkoły Ewa Mentel, która wraz z uczniami przywiozła zebrane dary do szpitala.

Aby podziękować za poświęcenie i ofiarną pracę w czasie pandemii uczniowie klas gastronomicznych przygotowali słodką niespodziankę dla medyków. Dyrektor do spraw medycznych Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego Nr 2 dr Józef Danek podkreślał, że dar uczniów „Korfantego” jest tym bardziej cenny, że płynie z serca młodych ludzi.

- Pokazujecie, że pamiętacie o chorych, że zauważacie pracę i poświecenie medyków. To trudne chwile dla nas wszystkich. Epidemia koronawirusa to ciągle poważne wyzwanie. Cieszę się, że młodzież to zauważa - mówił doktor Józef Danek.

Dyrektor szpitala podkreślił również, że ma nadzieję, szybkiego powrotu do normalności kiedy będziemy mogli kontynuować nawiązaną współpracę pomiędzy szkołą a szpitalem. Młodzież z „Korfantego” w czasie krótkiej wizyty w szpitalu spotkała się z medykami z pierwszej linii walki z koronawirusem.

Na nastolatkach duże wrażenie zrobiły relacje mówiące o autentycznym cierpieniu pacjentów. O tym, że około 80 proc. z nich to osoby niezaszczepione, często żałujące tego, że nie skorzystały z tej możliwości ochrony swojego zdrowia, a czasem życia.