Jastrzębie: najpierw pili alkohol, a później siadali za kierownicę. Jednego dnia, policja zatrzymała trzech kierowców na "podwójnym gazie"

Zachowali się skrajnie nieodpowiedzialnie i teraz będą musieli ponieść konsekwencje własnej lekkomyślności. Mowa o trzech kierowcach, którzy zostali zatrzymani przez jastrzębską drogówkę. Mężczyzn przyłapano na gorącym uczynku, gdy prowadzili samochody, choć ze względu na wypity wcześniej alkohol, w aucie mogli usiąść jedynie na fotelu pasażera.

Żelazna zasada "piłeś - nie jedź", najwidoczniej jednak nie była im znana. Cała trójka została zatrzymana jednego dnia, w ciągu kilkudziesięciu godzin.

Jako pierwszy w ręce mundurowych wpadł 39-letni kierowca opla. Został on zatrzymany do rutynowej kontroli na ul. Pszczyńskiej.

- Mężczyzna miał ponad 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - mówi st. asp. Halina Semik, oficer prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju.

Nie minęło wiele, a policjanci zajmowali się kolejnym "delikwentem", który pod wpływem alkoholu wsiadł za kółko. Również został on złapany na ul. Pszczyńskiej.

- Mundurowi zatrzymali 43-letniego kierującego fordem. Badanie u mieszkańca Żor wykazało 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - informuje st. asp. Halina Semik.

Wynik zbliżony do pierwszego z zatrzymanych kierowców, czyli również ponad 0,7 promila "osiągnął" także ostatni ze złapanych. - 41-letni jastrzębianin kierował seatem - wskazuje oficer prasowa policji w Jastrzębiu.

Zarówno 39-, jak i 41-letni jastrzębianie oraz 43-latek z Żor stracili już prawa jazdy. Na tym jednak nie skończą się konsekwencje, które przyjdzie im ponosić. Ponieważ każdy z nich w wydychanym powietrzu miał więcej niż 0,5 promila, mężczyźni staną przed sądem.

Ten może wobec nich orzec wyrok nawet dwóch lat pozbawienia wolności. Niewykluczone, że zostaną na nich nałożone także dotkliwe grzywny pieniężne.