Jastrzębie: nocne wojaże 36-latka Aleją Jana Pawła II pod prąd! Zatrzymali go policjanci po służbie. Mężczyzna był pijany i agresywny
Chociaż sytuacja miała miejsce w nocy i tak była bardzo niebezpieczna. Mowa o eskapadzie w miasto 36-letniego kierowcy, któremu alkohol na tyle zaszumiał w głowie, że ten nie był w stanie rozróżnić prawidłowego kierunku jazdy.
Do zdarzenia doszło niedzielnej, 29 sierpnia nocy, około godziny 2:00. Na jastrzębskiej Alei Jana Pawła II wracający ze służby policjanci wydziału wywiadowczego miejscowej komendy zauważyli samochód poruszający się nie tymi pasami, co trzeba. Auto jechało "pod prąd"!
- Mundurowi, na co dzień pełniący służbę w terenie, byli praktycznie pewni, że kierowca jest pijany - tłumaczy asp. Halina Semik, rzecznik prasowy policji w Jastrzębiu-Zdroju, dodając, że stróże prawa od razu ruszyli do działań i zatrzymali mężczyznę.
- Jeden z mundurowych stanął swoim pojazdem w poprzek drogi, drugi jadący za nim i widząc całą sytuację, zablokował samochodem tył mazdy, uniemożliwiając kierowcy ucieczkę - dodaje asp. Semik.
Po zatrzymaniu 36-letniego mężczyzny policjanci od razu wyczuli od nieodpowiedzialnego kierowcy alkohol. Jastrzębianinowi zabrali kluczyki i wezwali na miejsce pełniących służbę mundurowych.
Ci dla formalności przebadali mężczyznę alkomatem, a ten nie pozostawił złudzeń. - Badanie stanu trzeźwości wykazało u 36-latka 2 promile alkoholu w organizmie - informuje asp. Semik.
Dodatkowo mężczyzna był wobec zatrzymujących go policjantów bardzo agresywny. Sprawiał też wrażenie niezwykle pobudzonego.
Wkrótce niespożyte siły 36-latek będzie mógł wykorzystać na tłumaczenie się przed sądem, przed którym niebawem stanie.
- Za jazdę w stanie nietrzeźwości grożą mu nawet 2 lata więzienia i utrata prawa jazdy na co najmniej trzy lata - wyjaśnia asp. Semik z jastrzębskiej policji, która dodaje, że na nieodpowiedzialnego kierowcę może zostać także nałożona wysoka kara grzywny.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?