Jastrzębie: nowe rondo będzie nosiło imię Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy? Chce tego grupa mieszkańców. Zbierają podpisy pod pomysłem

Jeszcze nie powstało, a już planowana jest jego nazwa. Mowa o pierwszym w Jastrzębiu rondzie turbinowym budowanym przy okazji przebudowy wiaduktu na Alei Piłsudskiego, które ma znaleźć się u zbiegu ulic Granicznej, Północnej i Alei Piłsudskiego.

Kilkuosobowa grupa mieszkańców wpadła na pomysł, żeby nadać mu imię Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Pomysłodawcy ruszyli w miasto i rozpoczęli zbiórkę podpisów. Po kilku dniach zebrała się ich całkiem pokaźna liczba.

- Mieszkańcy bardzo chętnie podpisują nasze listy. Na chwilę obecną mamy około 100 podpisów. Do 28 lipca musimy zebrać ich jeszcze przynajmniej 220 - tłumaczy Estera Woźniak-Prycelas, jedna z inicjatorek pomysłu.

A skąd inicjatywa, żeby w mieście stworzyć rondo im. WOŚP? Jak wyjaśniają członkowie grupy stojącej za pomysłem, którzy sami co roku czynnie angażują się w dzieło orkiestry, jastrzębianie od lat chętnie włączają się w organizowaną od blisko trzydziestu lat dobroczynną zbiórkę.

- Nasze społeczeństwo nie wyobraża sobie swojego życia bez charakterystycznego czerwonego serduszka. Działająca ponad podziałami fundacja, cieszy się największym wśród organizacji pozarządowych, zaufaniem społecznym. Nasze miasto od wielu lat organizuje coroczny Finał WOŚP z wielkim sukcesem - zauważają pomysłodawcy.

Dodają również, że nadanie rondu imienia orkiestry będzie swoistym podziękowaniem im za to, co robią, a w opinii pomysłodawców robią bardzo wiele dobrego.

- Przez ostatnie lata, założyciele fundacji wykonali nieocenioną w skutkach pracę na rzecz ochrony zdrowia w Polsce. W najtrudniejszych momentach dla szpitali, dzieci oraz dorosłych podejmowali się zadań niemalże niewykonalnych. Ich najważniejszym celem była (i jest) pomoc drugiemu człowiekowi - zaznaczają inicjatorzy nadania rondu imienia WOŚP.

Mobilizacją do działania były też podobne inicjatywy, które udało się przeprowadzić w innych miastach na Śląsku i w całej Polsce.

- Zmotywowali nas działacze innych miast, takich jak Sosnowiec, Jaworzno czy Warszawa gdzie udało się takie uchwały wprowadzić - przyznaje Estera Woźniak-Prycelas, która dodaje, że budowa nowego ronda w Jastrzębiu była również pozytywnym impulsem.

Jeśli pomysłodawcom projektu uda się zebrać wymaganą liczbę podpisów, uchwała trafi na obrady miejskich radnych. Stamtąd powędruje na biurko prezydent Anny Hetman.

- Mamy nadzieję, że uchwała zostanie przyjęta. Jeśli tak się stanie podejmiemy kolejne kroki organizacyjne - życzą sobie inicjatorzy akcji, którzy dodatkowo mają nadzieję, że na uroczyste otwarcie ronda w takim wypadku przyjedzie sam Jurek Owsiak.