Jastrzębie: po pijaku spowodował kolizję. Stracił prawo jazdy, ale jeździł dalej. Jego auto też nie powinno znaleźć się na drodze
W poważne kłopoty wpadł 50-latek z Jastrzębia-Zdroju. W środę, 25 sierpnia w nocy, około godziny 1:00 na ulicy Grodzkiej policjanci drogówki zatrzymali prowadzony przez niego samochód.
Mundurowi zwrócili uwagę na jadącego oplem mężczyznę, ponieważ ten wydawał im się znany. Przeczucie nie myliło policjantów. Jak się okazało, 50-letni kierowca miał w przeszłości do czynienia ze stróżami prawa. Mężczyzna pod wpływem alkoholu doprowadził do kolizji. Policjanci podejrzewali, że mężczyzna może poruszać się autem bez uprawnień.
- W trakcie legitymowania potwierdziło się, że jastrzębianin nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami - wyjaśnia asp. Halina Semik, rzecznik prasowy policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Mężczyzna nie mógł odzyskać uprawnień do prowadzenia auta, ponieważ wciąż ciąży na nim wydany przez sąd zakaz, który obowiązuje do 2023 roku.
Kłopoty 50-latka nie zakończyły się jednak na złamaniu sądowego zakazu. Mankamentów policjanci doszukali się też jeśli chodzi o auto, którym jechał mężczyzna. Jastrzębianin kierował samochodem, któremu już wcześniej zatrzymano dowód rejestracyjny za zły stan techniczny.
Auto trafiło na policyjny parking, a mężczyzna ze swojego postępowania będzie się tłumaczył przed sądem.
- Za popełnione przestępstwo niestosowania się do sądowego zakazu, mężczyźnie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności - informuje asp. Halina Semik z jastrzębskiej policji.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?