Mundurowi zatrzymali dwóch młodych mężczyzn podejrzanych o Jastrzębie: pobicie 50-latka i jego 20-letniego syna. Jeden ze sprawców rozbitą butelką zaatakowali starszego z mężczyzn kiedy zwrócił im uwagę, że zbyt głośno zachowują się na klatce schodowej. O dalszym losie 17-letniego oraz 21-letniego jastrzębianina zdecyduje sąd. Grozi im kara odpowiednio 8 lat oraz 3 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, późnym popołudniem, na ulicy Pomorskiej. Wracający do domu 50-latek zauważył wchodzących do klatki schodowej dwóch, młodych mężczyzn. W związku z tym, że nie byli oni jej mieszkańcami, zapytał ich do kogo idą i zwrócił uwagę, aby zachowywali się ciszej. Wyraźnie ich to rozzłościło, bowiem obaj rzucili się na 50-latka.
Z pomocą przybiegł mu jego 20-letni syn, który usłyszał dobiegający z korytarza hałas. Sprawcy stali się jeszcze bardziej agresywni, młodszy z nich chwycił w dłoń rozbitą butelkę po piwie i próbował zranić nią starszego z mężczyzn, jednak syn zasłonił go własnym ciałem. W wyniku ciosu 20-latek doznał poważnego urazu ręki i trafił do szpitala. Napastnicy uciekli z miejsca zdarzenia, jednak już po chwili trafili w ręce policjantów. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy Jastrzębia w wieku 17 i 21 lat. Obaj zostali doprowadzeni dzisiaj przed oblicze prokuratora, który objął ich policyjnym dozorem. Za popełnione przestępstwo starszemu z zatrzymanych grożą 3 lata więzienia, z kolei młodszy może trafić za kraty nawet na 8 lat.
Czy na blokowiskach jest bezpiecznie? Piszcie w komentarzach.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?