Jastrzębie: pożar i wypadek na terenie Elektrociepłowni Zofiówka. Na szczęście to tylko ćwiczenia. Strażacy próbnie ewakuowali pracowników

Nawet, gdy nie ma wyjazdów do prawdziwych zdarzeń, to nie mogą narzekać na nudę strażacy z Jastrzębia-Zdroju. Kiedy ich pomoc akurat nie jest potrzebna, strażacy sami zapewniają sobie pozorowane interwencje. Celem jest oczywiście podnoszenie swoich umiejętności tak, aby w sytuacji, gdy będzie to potrzebne jak najsprawniej nieść pomoc.

W ostatnim czasie jastrzębska straż pożarna dwukrotnie odbywała ćwiczenia w ramach pozorowanych zdarzeń. Co istotne dotyczyły one różnych sytuacji, żeby tak, jak na codziennej służbie pomagać w różnego rodzaju wypadkach. I tak strażacy z Jastrzębia ćwiczyli m.in. na terenie Elektrociepłowni Zofiówka, gdzie miało dojść do pożaru.

- Strażacy przeprowadzili pozorowaną akcję gaszenia pożaru i ewakuacji poszkodowanego z wysokości z wykorzystaniem samochodu SD-37 - informuje st. kpt. Łukasz Cepiel, oficer prasowy KM PSP w Jastrzębiu-Zdroju, który dodaje, że wcześniej odbyły się ćwiczenia ewakuacyjne na zakładzie.

Z kolei po ćwiczeniach na lądzie i wysokości, strażacy ćwiczyli... na wodzie. Wzięli w nich jednak udział członkowie Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wysokościowego. A odbyły się one w Bytomiu.

- Ćwiczenia dotyczyły transportu ratownika przy pomocy technik linowych. Nasi ratownicy przećwiczyli założenia i wykorzystali okazję, by zapoznać się ze sprzętem - mówi st. kpt. Łukasz Cepiel, dodając, że w ćwiczeniach oprócz strażaków z Jastrzębia udział wzięła także grupa ratownictwa wysokościowego z Radzionkowa, jak również strażacy z Bytomia.