Jastrzębie: prawo jazdy miał zaledwie kilka miesięcy. Zapomniał, że nie wolno prowadzić pod wpływem alkoholu. Teraz odpowie przed sądem
Bardzo krótko cieszył się posiadaniem prawa jazdy 24-latek z Jastrzębia-Zdroju. Mężczyzna miał je zaledwie przez kilka miesięcy, ale po tym, co zrobił, może i lepiej, że został pozbawiony uprawnień do prowadzenia pojazdów. Kierowca został przyłapany na kierowaniu autem pod wpływem alkoholu.
Policjanci zatrzymali go do kontroli na ulicy Korfantego. Prowadzący oplem został wytypowany wyrywkowo, ale mundurowi po raz kolejny przekonali się, że taki sposób kontroli ma sens.
- Badanie alkomatem wykazało prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu - tłumaczy asp. Halina Semik, rzecznik prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Taki wynik oznaczał, że 24-latek będzie się musiał pożegnać z prawem jazdy, które jak się okazało miał stosunkowo niedługo. - Prawo jazdy zdobył w czerwcu 2021 roku - dodaje asp. Semik z jastrzębskiej policji.
Mężczyzna oprócz utraty uprawnień musi się też liczyć z innymi, bardziej dotkliwymi konsekwencjami swojego pijackiego wybryku. Niebawem stanie przed sądem, który zdecyduje o jego dalszym losie.
Wymiar sprawiedliwości pochyli się też nad sprawą 61-latka, który także zapomniał o zasadzie "piłeś - nie jedź". I jego stróże prawa przyłapali na gorącym uczynku.
- Jastrzębianin został zatrzymany do kontroli drogowej na ulicy Cichej. Miał prawie 0,7 promila alkoholu we krwi - informuje rzecznik prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Pijani w Jastrzębiu kierowali jednak nie tylko samochodami. W ręce mundurowych wpadł także prowadzący pod wpływem alkoholu rower, 36-latek. Policjanci podejrzewali, że jadący jednośladem ulicą Ranoszka mężczyzna jest pijany, ponieważ wskazywał na to jego styl jazdy.
Przekonania nabrali, gdy wyczuli od rowerzysty alkohol, a wszystko potwierdził alkomat. - Badanie wykazało, że 36-latek miał promil alkoholu w organizmie - mówi asp. Halina Semik z jastrzębskiej KMP.
W przeciwieństwie do pijanych kierowców samochodów, mężczyźnie nie zabrano prawa jazdy, ale swój wybryk z pewnością odczuje w portfelu. Rowerzysta został ukarany za jazdę w stanie nietrzeźwości mandatem karnym w wysokości 2500 złotych.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?