Jastrzębie: ukrywał się przed sądem, bo w więzieniu miał spędzić 15 dni. Zatrzymano go z narkotykami. Za kratki trafi na dużo dłużej

Niewiele ponad dwa tygodnie - taki wyrok zapadł w sprawie 30-latka z Jastrzębia-Zdroju. Mężczyzna nie miał jednak zamiaru poddać się karze, dlatego ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Gdy został zatrzymany, okazało się, że w więzieniu spędzi o wiele więcej czasu.

W czwartek, 10 czerwca, w nocy, na ulicy 11 Listopada w Jastrzębiu patrolujący miasto mundurowi drogówki zauważyli podejrzanie zachowujących się mężczyzn w samochodzie. Dlatego też policjanci zdecydowali się zatrzymać do kontroli fiata.

- Z uwagi na podenerwowanie mężczyzn wywiadowcy przeszukiwali pojazd - mówi asp. Halina Semik, rzecznik prasowy policji w Jastrzębiu.

W trakcie przeszukania znaleźli w samochodzie należącego do 30-letniego kierowcy auta narkotyki. Szybko na jaw wyszły także inne "grzeszki" mężczyzny.

- W trakcie legitymowania wyszło także na jaw, iż mężczyzna jest poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu oraz celem odbycia kary 15 dni pozbawienia wolności - dodaje asp. Halina Semik z jastrzębskiej policji.

30-latek został już zatrzymany. Ponieważ ani on ani dwaj podróżujący z nim mężczyźni nie mieli uprawnień do kierowania samochodami, ich auto zostało odholowane na policyjny parking.

Mężczyzna zdążył już także usłyszeć zarzuty. Obecnie 30-latek przebywa w więzieniu, przed którym tak bardzo się wzbraniał.

- Po zakończonych czynnościach procesowych stróże prawa doprowadzili zatrzymanego do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe dni - wyjaśnia asp. Halina Semik, rzecznik prasowy KMP w Jastrzębiu-Zdroju.

Za posiadanie narkotyków 30-letniemu jastrzębianinowi grozi kara nawet do trzech lat więzienia.