Jastrzębie: wpadli bez prawa jazdy. Dwaj kierowcy osobówek i motocyklista będą tłumaczyć się przez sądem

Wsiadanie za kierownicę bez uprawnień, a także pomimo orzeczonych przez sąd zakazów kierowania to palący problem. Jego skala zatacza coraz szersze kręgi. Wiedzą coś o tym policjanci z Jastrzębia-Zdroju, w ręce których w ciągu zaledwie jednego weekendu złapali trzech kierowców, którzy zlekceważyli brak wymaganych uprawnień.

Na ulicy Ranoszka mundurowi zatrzymali do kontroli kierowcę forda. Stróże prawa szybko zorientowali się, że 59-latek nie powinien był siadać za kierownicę.

- W trakcie wykonywanych czynności okazało się, mężczyzna ma aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do września 2023 roku - wyjaśnia asp. Halina Semik, rzecznik prasowy policji w Jastrzębiu-Zdroju.

Lekceważących prawo kierowców w Jastrzębiu minionego weekendu kierowców było więcej. Na Alei Piłsudskiego zatrzymany został motocyklista. 35-latek wsiadł na jednoślad, choć doskonale wiedział, że nie ma prawa tego robić, ze względu na brak wymaganej kategorii prawa jazdy.

I na tym nie skończyły się jednak "wybryki" kierowców w Jastrzębiu. Drogówka namierzyła także jadącego fiatem ulicą Powstańców Śląskich 28-latka. Mężczyzna podobnie jak motocyklista nie miał uprawnień do jazdy samochodem, ale to nie stanowiło dla niego przeszkody.

Jaki los czeka teraz krnąbrną trójkę z Jastrzębia-Zdroju? Wobec wszystkich mundurowi skierowali wnioski o rozpatrzenie ich sprawy przed wymiarem sprawiedliwości.