Jastrzębie: wybiegł ze sklepu z towarem w ręce. Wcześniej wcale za niego nie zapłacił. Miał pecha, bo zakupy robił akurat policjant
Czy w pracy, czy w trakcie wolnego, gdy zajdzie taka potrzeba, policjanci zawsze są gotowi zareagować. Najświeższy przykład takiego zachowania pochodzi z Jastrzębia-Zdroju, gdzie mundurowy akurat mający dzień wolnego od służby nie zawahał się ruszyć w pościg za złodziejem. A wszystko rozegrało się w jednym z jastrzębskich sklepów.
- Policjant robiąc zakupy w sklepie zauważył, jak mężczyzna wybiega ze sklepu z towarem w rękach, nie płacąc za niego - informuje asp. Halina Semik, oficer prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Mundurowy, goniąc złodzieja krzyknął w jego kierunku, że jest policjantem. Ten wprawdzie zareagował na jego słowa i wyrzucił skradziony towar, jednak ani myślał się zatrzymać i uciekał dalej, aż do pobliskiego lasu. Tam jego ucieczka się zakończyła.
- Uciekinier został zatrzymany i przekazany mundurowym (policjant zadzwonił po nich w trakcie pościgu za złodziejem - przyp. red) - mówi asp. Semik z jastrzębskiej policji.
Teraz mężczyznę czekają konsekwencje jego zachowania. Złodziej będzie odpowiadał za kradzież, której się dopuszczając, popełnił wykroczenie.
To, że złodziej zostanie pociągnięty do odpowiedzialności jest zasługą reakcji policjanta po służbie, notabene nie pierwszej w ostatnim czasie w Jastrzębiu. Niedawno podobnie zachował się inny z mundurowych jastrzębskiej komendy, który widząc goniących złodzieja swoich kolegów, ruszył im na pomoc i zatrzymał mężczyznę.
Wówczas do kradzieży także doszło w sklepie, a łupem złodzieja padły dwa opakowania kapsułek do prania. W tym przypadku mężczyzna również dopuścił się wykroczenia, za które będzie odpowiadał.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?