Chciał ukraść skarpetki. Może trafić do więzienia
Do zdarzenia doszło pod koniec ubiegłego tygodnia na ulicy Podhalańskiej.
-Patrolujący policjanci usłyszeli alarm, który włączył się w jednym z pawilonów handlowych. Podczas sprawdzania zabezpieczeń, z tyłu sklepu mundurowi zauważyli wybite w oknie szyby, przez które próbował wydostać się mężczyzna. Okazało się, że 44-latek włamał się do sklepu po kilka par spodni oraz skarpetki. Jastrzębianin został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Badanie alkomatem wykazało u niego blisko 2 promile. W wyniku prowadzonych czynności wyszło na jaw, że to nie jedyne tego typu przestępstwo, jakie ma on na swoim koncie - relacjonują w jastrzębskiej komendzie.
Mężczyzna ma też na koncie włamanie do biura zakładu kamieniarskiego, z którego pod koniec września skradł wiertarkę z wiertłami. Swoje łupy, 44-latek przewoził taczką.
- Z uwagi na to, że czynów tych dopuścił się on w warunkach wielokrotnego powrotu do przestępstwa, grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności - dodają policjanci.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?