Jastrzębie-Zdrój: jechała samochodem, gdy nagle spod maski zaczął wydobywać się dym...
To się nazywa pech, prawda? Sytuacja miała miejsce dzisiaj nad ranem (23 październik) o godzinie 5.39. Kobieta prowadząca volkswagena tourana nagle zauważyła, jak spod maski zaczął buchać dym. Zatrzymała się i wysiadła z samochodu. Wezwała na miejsce straż pożarną.
- Samochód niestety spłonął doszczętnie. Miał instalację gazową, doszło do zamozapłonu - wyjaśnia Halina Semik, rzecznik policji w Jastrzębiu.
Straty to 13 tysięcy złotych.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?