Najpierw z opałów ratowali kota, który na ulicy Marusarzówny spadł z balkonu na 2 piętrze, na balokn piętro niżej. Ponieważ w mieszkaniu nikogo akurat nie było, strażacy za pomocą specjalnej drabiny, zabrali kota i przekazali w ręce właściciela. Dzień później, w niedzielę, na ulicy Turystycznej, kolejny kot, nie chciał zejść z drzewa. Znów na pomoc przybyli strażacy. Zaś na ulicy Fredry, w rynnie uwięził się ptaszek, któremu na wolność pomogli się wydostać także mundurowi.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?