Jastrzębie-Zdrój: pan Wiesław Opoka odwiózł żonę do pracy, a potem zaginął. Trwają poszukiwania [APEL POLICJI]
To zaginięcie było bardzo dziwne. 64-latek odwiózł do pracy żonę, potem wrócił autem do domu, bo widziała go sąsiadka. I ślad po nim zaginął. Nie zabrał nawet dokumentów osobistych. Pomożecie go odnaleźć?
Już drugą dobę 64-latek nie nawiązał kontaktu z rodziną.
- Każdy, kto zna miejsce jego aktualnego pobytu lub w ostatnim czasie widział zaginionego, proszony jest o kontakt z Policją. Telefon 32 47 87 200 lub z najbliższą jednostką policji pod nr tel. alarmowego 997 lub 112 - wyjaśnia Halina Semik, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
64-letni Wiesław Opoka jest mieszkańcem osiedla 1000-lecia w Jastrzębiu-Zdroju. Mężczyzna zaginął 12 lutego, gdy wyszedł ze swojego mieszkania. Tego dnia około godziny 9.00 był ostatni raz widziany w miejscu zamieszkania przez sąsiadkę.
Zaginiony 64-latek jest wysoki ( wzrost 180 cm), szczupły, oczy piwne, ma krótkie, siwe włosy z widocznymi zakolami. Widoczny brak w uzębieniu.
Ubiór zaginionego: niebieskie jeansy, kurtka granatowo-bordowa z kapturem, bluza szara z długim rękawem, półbuty brązowe skórzane sportowe wiązane na sznurowadła.lub 112.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?