Jastrzębie-Zdrój: poszukiwali go pięć lat listem gończym za… alimenty. Wpadł w jednym z mieszkań, gdzie przebywał z bratem
Myli się ten, kto myśli, że za niepłacenie alimentów, nie trafia się za kratki. 33-lerni jastrzębianin ukrywał się przez pięć lat przed organami ścigania, w końcu go jednak namierzono
33-latek wpadł w jednym z mieszkań w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie przebywał z bratem. W poszukiwany był od grudnia 2015 roku. Sąd skazał go na odsiadkę za notoryczne uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego, ale zamiast trafić do celi, zniknął.
- Miał tam spędzić 5 miesięcy w związku z popełnionym przestępstwem. W 2017 roku wyrokiem sądu mężczyzna został skazany dodatkowo na 6 miesięcy pozbawienia wolności, także za niepłacenie alimentów. Na ślad poszukiwanego kryminalni trafili w tym roku. Od tego czasu jego zatrzymanie było już tylko kwestią czasu. Został zatrzymany późnym wieczorem, w jednym z mieszkań na terenie Jastrzębia-Zdroju – potwierdza Halina Semik, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?